Żeby osiągnąć swój cel, zmienił układ właścicielski w swoich spółkach, spieniężył część aktywów, a do wspólnego interesu przekonał konsorcjum największych, europejskich banków, które wyraźnie podzieliły jego optymizm i zapał. Jeśli wszystko pójdzie po myśli Solorza, to polski rynek telekomunikacyjny, podzielony dotąd w zasadzie między 3-4 spółki, będą kontrolować już tylko dwie: Cyfrowy Polsat i TP S.A. Co ciekawe szefowie Telekomunikacji w nieoficjalnych wypowiedziach z zadowoleniem przyjmowali sugestie, że Plusa przejmie akurat Solorz. Przekonanie, że z nim będzie łatwiej konkurować, może jednak okazać się złudne.
W ostatnich latach Solorz wykazał się dużą, biznesową intuicją. Niemal wszystko, czego się dotknął, zamieniał w sukces lub tworzył pod kolejny podwaliny. Teraz do spółek, które świadczą usługi internetowe i produkują programy telewizyjne, muzyczne i radiowe, dokłada kolejną, skoncentrowaną na usługach telefonicznych i przesyłaniu danych. Firmy o podobnie szerokim zakresie działania i kompetencjach do tej pory na polskim rynku telekomunikacyjnym nie było. Jak przypomina jej właściciel, nadchodzi era LTE, nowej technologii (4G), która zapewni fantastyczny skok jakościowy jeśli idzie o szybkość i jakość przesyłania informacji przez internet i telefony. W ciągu kilku lat zakres usług telefonicznych i internetowych stanie się niemal nieograniczony, przynosząc najlepszym, najbardziej konkurencyjnym dostawcom, krociowe zyski. A klientom znacznie więcej satysfakcji.
Satysfakcję z tej transakcji może też czuć… minister skarbu. Do tej pory Polkomtel był własnością brytyjskiego koncernu Vodafone i kilku polskich spółek skarbu państwa (KGHM, Orlen, Węglokoks, oraz PGE), które do interesu na pewno nie dokładały, ale też miały doń zbyt wielkiego serca. Pieniądze ze sprzedaży Polkomtela koncernom surowcowym na pewno się przydadzą, a proces prywatyzacji polskich firm – z punktu widzenia rządu bardzo ważny – znowu postąpi o krok.
Wygląda na to, że w tej transakcji są na razie sami wygrani. A wygrana Zygmunta Solorza może też być wygraną klientów jego firm.