Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Rynek

Dobry wybór na trudne czasy

Wynik wyborów a gospodarka

Wyniki wyborów - to oczywiste - gospodarkę stabilizują. Skoro tak dobrze, to dlaczego tak źle?

Krajem współrządzić będzie partia znana, prorynkowa i z punktu widzenia przedsiębiorców, najbardziej obliczalna. Dlaczego jednak  na warszawskiej giełdzie jakoś nie widać z tego tytułu entuzjazmu, złoty tylko lekko się umacniał, a zwycięstwo Platformy Obywatelskiej środowiska gospodarcze przyjęły z ulgą, jednak bez euforii?

Głównie dlatego (są też oczywiście inne powody, ale mniej istotne), że na międzynarodowych rynkach finansowych przed nami dni i miesiące niepewności (zabójczej dla inwestycji i planowania biznesu), w światowej gospodarce „nic już nie jest takie jak dawniej”,  a groźba bankructw całych państw, połączona z trwającym właśnie testem prawdy dla solidarności europejskiej, przytłacza. W dniu, kiedy Polacy głosowali, Angela Merkel i Nikolas Sarkozy kreślili - szkoda, że bez szczegółów - gigantyczny plan dokapitalizowania europejskich banków, rząd Belgii zapowiedział, że za 4 miliardy euro wykupi przypadającą na ten kraj część ogromnego konglomeratu finansowego Dexia (jeszcze jeden za duży żeby upaść!), a wspólnie z rządami Francji i Luksemburga wyłoży kolejne… 90 mld euro na gwarancje dla reszty finansowego molocha. Dopiero na wieść o tych działaniach ratunkowych euro, a wraz z nim złoty, zaczęły wyraźniej się umacniać.

Inwestorzy uznali, że groźba mega kryzysu została na razie oddalona. Ile ta ulga potrwa? I czego jeszcze ważnego - a pewnie dość okropnego - o europejskiej gospodarce nie wiemy?

Biorąc pod uwagę to, co się właśnie dzieje na rynkach finansowych w Europie (i co niestety jeszcze przed nami) uważam, że Polacy, dokonali wczoraj wyjątkowo trafnego wyboru. Rząd sprawdzony, przetarty, proeuropejski, nastawiony na współpracę międzynarodową, a nie na konfrontację i w miarę przewidywalny. To bardzo nam się przyda. A gospodarczych emocji i tak nam nie zabraknie.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną