Agnieszka Chłoń - Domińczak, wiceminister pracy, niezwiązana z żadną partią, złożyła dymisję. Jej szefowa, Jolanta Fedak z PSL, skutecznie ją bowiem marginalizowała. Kompetencje Chłoń - Domińczak przez 12 lat jej urzędniczej kariery, doceniali ministrowie różnych opcji politycznych, od AWS po SLD. Przygotowywano wtedy reformę emerytalną i istniała polityczna, niepisana zgoda, że jest to sprawa dla Polaków o wiele ważniejsza od bieżących, politycznych przepychanek. Te czasy minęły wraz z nadejściem koalicji PiS, LPR i Samoobrony, gdy - decyzją braci Kaczyńskich - resort pracy przydzielono partii Andrzeja Leppera. Minister Anna Kalata, źle znosiła obecność w resorcie Chłoń - Domińczak, wyraźnie przytłoczona jej szerokimi kompetencjami. Wydawało się, że Jolanta Fedak je doceni, ale tak się nie stało dlatego, ze dla mediów nie pani minister, ale jej zastępczyni była autorytetem i to z nią woleli rozmawiać dziennikarze?
Ministrowie zawsze są z politycznego nadania i rzadko są kompetentni w sprawach resortu, którym kierują. Nałożonym na nich obowiązkom mają szansę podołać tylko Ci, którzy potrafią wykorzystać wiedzę i doświadczenie swoich apolitycznych podwładnych. Resort pracy, jeden z obecnie najważniejszych, od kilku lat nie ma szczęścia do szefów.