Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Poradniki rynkowe

Moda na poddasza nie mija

Jak efektywnie i efektownie zagospodarować poddasze

W przypadku adaptacji poddasza na mieszkanie kluczową sprawą jest zapewnienie jak największej przestrzeni oraz ilości światła i świeżego powietrza. W przypadku adaptacji poddasza na mieszkanie kluczową sprawą jest zapewnienie jak największej przestrzeni oraz ilości światła i świeżego powietrza. BEW
Polacy lubią domy z użytkowym poddaszem, co widać nie tylko na placach budów. Także w starych domach coraz częściej adaptowane są strychy, które dotąd zwykle służyły za rupieciarnię. To najtańszy sposób na uzyskanie dodatkowej powierzchni mieszkalnej.
Podczas prac warto trzymać się planu, który zakłada kolejność realizacji poszczególnych etapów tego przedsięwzięcia.mishoo/PantherMedia Podczas prac warto trzymać się planu, który zakłada kolejność realizacji poszczególnych etapów tego przedsięwzięcia.

Z ubiegłorocznych badań serwisu Oferteo.pl wynika, że spośród 207 inwestorów budujących dom, przeszło sześciu na dziesięciu zdecydowało się na poddasze lub piętro. A przecież często jest to rozwiązanie droższe, bo wymagające solidnego stropu i schodów, niż budowa domu parterowego o podobnej powierzchni. W dodatku dom parterowy jest dużo wygodniejszy, zwłaszcza dla osób starszych czy niepełnosprawnych. Sęk w tym, że na małej działce, a takie kupowane są u nas najczęściej ze względu na bardzo wysokie ceny, łatwiej jest zmieścić dom z użytkowym poddaszem. Okna dachowe i dobra izolacja zapewnią zaś pomieszczeniom odpowiednie doświetlenie i temperaturę. Owszem, sporą wadą są skosy, bo zmniejszają powierzchnię do zagospodarowania. Z drugiej strony wielu inwestorów przymyka na to oko, bo w zamian uzyskują oryginalniejsze pomieszczenie.

Nieco wyższe koszty budowy domu z poddaszem może jednak z nawiązką zrekompensować ulga w podatku VAT, którą zakłada program Mieszkanie dla Młodych. Ci, którzy dopiero przymierzają się do budowy domu, powinni koniecznie zainteresować się tym rządowym programem. Gra jest warta świeczki, bo inwestorzy, którzy spełniają wymogi programu, odzyskują część wydatków za materiały budowlane.

Ewa Cieślak z Murator Projekty przyznaje, że obecnie najlepiej sprzedają się projekty domów, które mają parter użytkowy o powierzchni 60–80 m kw., a więc łapiący się na ulgę VAT. A do tego nieużytkowe poddasze, czyli strych, który można w przyszłości zaadaptować na mieszkanie. Wystarczy w zaprojektowanym miejscu dorobić schody oraz przenieść ocieplenie ze stropu na dach i wstawić okna dachowe. W takim przypadku fiskus nie powinien mieć żadnych zastrzeżeń.

Dodajmy, że do powierzchni użytkowej nie wlicza się części pomieszczeń na poddaszu, w których wysokość jest mniejsza niż 1,40 m. A ponadto m.in. – szaf i schowków w ścianie, pralni, suszarni, wózkowni, strychów, piwnic, komórek do przechowywania opału, garażu, kotłowni.

Adaptacja poddasza

O wiele bardziej skomplikowana, a w efekcie kosztowna może być adaptacja poddasza w starym budynku. – W pierwszej kolejności należy sprawdzić stan techniczny dachu, najlepiej, żeby zrobiła to ekipa dekarska – radzi architekt Monika Kupska-Kupis z firmy VELUX Polska. Przyznaje, że w starych domach remont lub wymiana więźby dachowej mogą okazać się bardzo kosztownym przedsięwzięciem. Pamiętajmy, że musi ona utrzymać ciężar nowego pokrycia, a także materiałów ociepleniowych i wykończeniowych. A to nie wszystko. Ważna jest też wytrzymałość stropu, bo przecież na poddaszu będą położone podłogi, powstaną ściany działowe, będą ustawiane różnego rodzaju urządzenia oraz meble.

Oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę wysokość poddasza. Jeśli ma mniej niż 2–2,5 m od poziomu przyszłej podłogi do sufitu, przebywanie w takim pomieszczeniu może nie być komfortowe. Kolejna kwestia to podciągnięcie na poddasze instalacji wodno-kanalizacyjnych. W starych domach może być z tym problem, a czasami jest to wręcz niemożliwe.

Także załatwianie formalności w urzędach często nie jest przyjemne, ale lepiej nie lekceważyć tej sprawy. I tak – trzeba uzyskać zgodę na zmianę sposobu użytkowania strychu na mieszkanie. Poza tym rozpoczęcie prac budowlanych często wymaga uzyskania pozwolenia (czasem wystarczy zgłoszenie robót). Na koniec trzeba poinformować fiskusa o włączeniu poddasza do powierzchni użytkowej domu, bo od niej liczony jest podatek od nieruchomości.

Monika Kupska-Kupis zwraca uwagę, że adaptujący poddasze musi przestrzegać wymogów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, które dotyczą m.in. gabarytów budynku. Jeśli takiego planu nie ma, trzeba udać się do urzędu gminy po warunki zabudowy.

Kolejną formalnością jest uzyskanie pozwolenia na budowę, jeśli adaptacja poddasza wymaga np. wstawienia okien dachowych czy dobudowania schodów. W starostwie powiatowym można przy tej okazji załatwić także zgodę na zmianę sposobu użytkowania poddasza z nieużytkowanego na mieszkalne.

Natomiast jeśli adaptacja poddasza oznacza w praktyce jedynie jego remont, wystarczy zgłosić taką inwestycję w starostwie powiatowym. W przypadku kamienic, domów wielorodzinnych, pozwolenie na adaptację poddasza jest konieczne. Ponadto trzeba mieć zgodę wspólnoty mieszkaniowej, bo dach jest częścią wspólną budynku. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, jeśli np. stara kamienica ma status zabytku. Wtedy nie wolno adaptować strychu bez zgody konserwatora zabytków.

Już podczas prac warto trzymać się planu, który zakłada kolejność realizacji poszczególnych etapów tego przedsięwzięcia, np. ewentualne wzmocnienie lub przebudowę konstrukcji należy wykonać przed montażem okien dachowych i przedłużeniem pionów instalacyjnych.

Jakie są koszty adaptacji, zależy od wielu czynników, m.in. powierzchni poddasza i od zakresu robót. Np. jeśli trzeba ingerować w układ konstrukcyjny budynku, koszty mogą wzrosnąć. Jednak w praktyce adaptacja strychu jest dużo tańsza niż budowa lub zakup nowego mieszkania czy domu, bo odchodzą koszty zakupu działki.

– Przy obecnej technice budowlanej, dostępnych materiałach, nowoczesnych oknach dachowych i roletach uzyskana przestrzeń jest w pełni funkcjonalna i komfortowa. Idealnie nadaje się na część prywatną domu obejmującą sypialnie, łazienki i pokoje dzieci – podkreśla specjalistka z Veluksa.

Okna dachowe do różnych zastosowań

W przypadku adaptacji poddasza na mieszkanie kluczową sprawą jest zapewnienie jak największej przestrzeni oraz ilości światła i świeżego powietrza. W tym celu montowane są okna dachowe, zwane też połaciowymi. Ich największymi producentami w kraju są firmy Velux i Fakro. Obaj producenci prześcigają się w coraz to nowszych rozwiązaniach okiennych. Chodzi głównie o to, aby montaż okien oraz ich obsługa były jak najłatwiejsze, żeby miały jak najlepsze parametry cieplne, żeby były odporne na wilgoć czy włamania. Np. Velux wprowadził w tym roku na polski rynek naokienną wentylację z rekuperatorem typu ZOV, która ogrzewa świeże powietrze napływające do domu ciepłem odzyskanym z powietrza wywiewanego z pomieszczenia. Tym samym straty energetyczne powodowane przez wentylację są ograniczone do minimum, a co za tym idzie – zmniejszają się wydatki poniesione na ogrzewanie. Duńska firma ma też w swojej ofercie okno, które jest alternatywą dla tradycyjnej lukarny dachowej. W przeciwieństwie do niej instalacja nowego okna Velux nie wiąże się z budową skomplikowanej konstrukcji na dachu. Od zewnątrz całość wygląda estetycznie i uatrakcyjnia bryłę budynku – okna wystają maksymalnie 60 cm ponad dachem. Dla użytkowników największa różnica widoczna jest jednak od środka pomieszczenia, które zyskuje dużo więcej przestrzeni.

To rozwiązanie pomoże przekształcić ciasne i ciemne wnętrza w komfortowe i pełne światła miejsca do życia. Takie połączenia okien wyglądają bardzo efektownie i dają jeszcze większą swobodę aranżacji – zachwala Monika Kupska-Kupis.

Z kolei w ofercie Fakro warto zwrócić uwagę m.in. na duże okno dachowe, w którym otwarte skrzydła tworzą balkon. Górne skrzydło otwierane jest uchylnie do góry, a dolne uchylane do przodu, umożliwiając swobodny dostęp do wnęki balkonu. Skrzydło przy obrocie o kąt od 0 do 45 stopni jest podtrzymywane przez innowacyjny mechanizm wspomagający, który pozwala pozostawić otwarte skrzydło w dowolnej pozycji w tym zakresie.

Ponadto w Fakro pracują obecnie nad zastosowaniem w nawiewniku okna specjalnego filtra (z membraną z nanowłókna), dzięki któremu do pomieszczenia nie przedostanie się zanieczyszczone powietrze, a także np. pyłki roślin, na które uskarżają się alergicy.

Oczywiście obaj producenci okien dachowych oferują też różnego rodzaju akcesoria, np. żaluzje, rolety, markizy czy moskitiery, a także urządzenia do elektrycznego sterowania, umożliwiające zdalne otwieranie i zamykanie okien za pomocą smartfona, tableta czy pilota.

Polityka 17/18.2017 (3108) z dnia 25.04.2017; Poradnik Budowlany; s. 114
Oryginalny tytuł tekstu: "Moda na poddasza nie mija"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Mark Rothko w Paryżu. Mglisty twórca, który wykonał w swoim życiu kilka wolt

Przebojem ostatnich miesięcy jest ekspozycja Marka Rothki w paryskiej Fundacji Louis Vuitton, która spełnia przedśmiertne życzenie słynnego malarza.

Piotr Sarzyński
12.03.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną