Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Europa potrafi

Amerykanin wierzy w Europę

Amerykanie myślą lokalnie, Europejczycy – globalnie Amerykanie myślą lokalnie, Europejczycy – globalnie Ivy Dawned / Flickr CC by SA
Znany amerykański badacz nowych trendów ekonomicznych i cywilizacyjnych Jeremy Rifkin twierdzi, że to właśnie my, mieszkańcy ciasnego, skłóconego i wciąż przygnębionego Starego Kontynentu, mamy w ręku kamień filozoficzny. To w Europie powstaną nowe idee, które zdobędą przyszłość.

W swojej ostatniej książce „Marzenie europejskie” („The European Dream”, Penguin, New York 2004) Rifkin stawia tezę, że to w Europie – a nie w Ameryce – powstają dziś wzorce myślenia gospodarczego i politycznego, atrakcyjne dla całego świata. Rifkin kocha Amerykę, ale wzdycha do Europy. Krąży zresztą stale nad Atlantykiem. W Waszyngtonie mieści się jego Fundacja Trendów Ekonomicznych, ale w Brukseli był stałym doradcą Romano Prodiego. I jeśli UE przestawi swą gospodarkę na energetykę wodorową, będzie zawdzięczać to także dramatycznym memoriałom Rifkina.

W latach 60. był młodzieżowym rebeliantem protestującym przeciwko amerykańskiemu imperializmowi. Zerkał nawet przychylnie na terrorystów z Trzeciego Świata. Niemniej był przekonany, że globalne przemiany zaczną się właśnie od Ameryki. Wychowywał się w nieskomplikowanym świecie. Rodzice wpoili mu prosty katechizm, że każdy kowboj jest twórcą swego szczęścia. Matka powtarzała, że w Ameryce możesz zostać kim chcesz, jeśli tylko rzeczywiście bardzo będziesz chciał. Ojciec dodawał, że nie należy wpadać w marzycielstwo, bo liczy się tylko ciężka praca i samodyscyplina. Na tym właśnie polega Marzenie Amerykańskie, które napędzało Amerykę od dwustu lat, ale sformułowane zostało po raz pierwszy dopiero w 1931 r.

Tytułowe Marzenie Europejskie jest lustrzanym odbiciem amerykańskiego, ale opartym na zupełnie innym rozumieniu wolności i bezpieczeństwa. Technologie XXI w., nowy software komputerowy, WWW, komunikacja bezprzewodowa i przejście do zdecentralizowanej gospodarki, także biotechnologia, a wkrótce nanotechnologia – wymuszają fundamentalną zmianę w pojmowaniu czasu i przestrzeni.

Niezbędnik Inteligenta Polityka. Niezbędnik Inteligenta. Wydanie 3 (90051) z dnia 11.12.2004; Niezbędnik Inteligenta; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "Europa potrafi"
Reklama