Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Castello ***

Adres: Warszawa, ul. Wiertnicza 96

Między Sadybą a Wilanowem, wzdłuż ulicy Wiertniczej, można podziwiać różne oblicza polskiej architektury współczesnej. Szklane biurowce TVN, skromne domki tzw. jednorodzinne, eleganckie i pięknie zaprojektowane budynki, wille nowobogackich i architektoniczne potworki. Ten dom, w którym mieści się włoska restauracja Castello niewątpliwie należy do tej ostatniej kategorii. Ale ponieważ nie zajmujemy się krytyką architektury lecz kuchni, to o samym budynku i wystroju wnętrza będziemy milczeć.

Restauracja ma niewątpliwe zalety np. w postaci części tarasowej (nawet z lampami grzewczymi) oraz ogrodowej (gdzie mieści się plac zabaw dla dzieci pełen urządzeń do wspinania i spadania). I chyba z tego właśnie powodu w porze obiadowej sporo tu małych klientów. A ponieważ jeszcze jest zimno, to zamiast drabinek i huśtawek dzieciaki dostają papier i kredki. Jest więc rodzinnie.

W Castello (jak łatwo się domyśleć) króluje kuchnia włoska. I to naprawdę wysokich lotów. Na wstępie goście dostają gorące pieczywo i karafkę oliwy do wylania na talerzyk, by maczać bułeczkę i nabierać apetytu z każdym kęsem aromatycznej przekąski.

Z dużych przekąsek najbardziej przypadły nam do gustu owoce morza w delikatnej panierce i carpaccio z pesce spada. Zwłaszcza cieniutkie jak mgiełka plasterki ryby polane aceto balsamico i posypane odrobiną świeżego pieprzu sugerowały, że szef kuchni zna się na swojej robocie.

Na drugie zdecydowaliśmy się na risotto z owocami morza oraz krewetki i kalmary z frytury w połączeniu z lekko pikantnym sosem pomidorowym. Oba dania były wyśmienite. Risotto niemal płynne, pachnące morzem i przywodzące na myśl pobyt w Wenecji. A krewetki z kalmarami wywoływały cudowny urlop w Basilicacie.

W karcie znaleźć można także bogaty wybór makaronów i jeszcze większy pizzy. Sądząc z tego co jedli sąsiedzi pizza też jest tu warta grzechu.

Wygląda więc na to, że liczba gwiazdek przyznanych lokalowi może być jak największa. Gdy tymczasem wysyłamy dyplom tylko z trzema. A to z dwu powodów: stoliki stoją tak blisko siebie, że chcąc nie chcąc musieliśmy uczestniczyć w życiu towarzyskim (niemal intymnym) sąsiadów. Nie było to przyjemne. Powód drugi: wolna obsługa. Obiad wlókł się niepomiernie. Przerwy między wizytami kelnerów (skądinąd bardzo sympatycznych) były na tyle irytujące, że kilka stolików opróżniło się zanim przyjęto zamówienia. Podobnie był i w szatni, gdzie czekaliśmy równo dziesięć minut zanim odebrano numerek i przyniesiono kurtki.

Ogólne wrażenie: bardzo smacznie ale i bardzo irytująco.

*

Tel.22 885 75 05, www.castello.pl

Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną