Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Jak powstaje lęk?

EHEC w Europie

W zakażeniach bakterią E. coli najgorsze jest to, że nie wiemy, skąd się biorą.

Od kilkunastu dni z czołówek światowych serwisów informacyjnych nie schodzą informacje o śmiertelnych przypadkach zakażeń bakterią EHEC. W Niemczech zmarły co najmniej 22 osoby, w większości kobiety. W Polsce na razie potwierdzono kilka zarażeń bakterią E. coli.

Początkowo za źródło zakażenia uznawano hiszpańskie ogórki, potem sałatę, wreszcie - kiełki z fasoli z gospodarstwa ekologicznego w Dolnej Saksonii. Kiedy konsumenci odczuli ulgę, że przynajmniej wiadomo, skąd pochodzi bakteria, Komisja Europejska przekazała do mediów informację, iż trudno w tej sprawie cokolwiek ustalić z pewnością. Tymczasem ludzie przestają kupować świeże warzywa, a wielu producentów staje przed widmem bankructwa. Czy możemy mówić o strachu, lęku, a może panice? Co tak naprawdę je wywołuje?

Uznaje się, że strach jest zawsze przedmiotowy, a zatem boimy się czegoś lub kogoś. Natomiast lęk nie wiąże się z konkretnym zagrożeniem - w jego powstawaniu natomiast ważną rolę odgrywają społeczne modele reagowania na zagrożenie. Lęk jednej osoby może wywołać lęk całej społeczności. Okazywanie bezsilności i pesymizmu przez kogoś, kogo społeczeństwo darzy szacunkiem i zaufaniem, może sprawić, że inni będą odczuwać lęk już nie tylko związany z jedzeniem, ale nawet z kontaktami z innymi ludźmi. Im wyżej ktoś jest w hierarchii, tym większy wpływ jego opinie wywierają na grupę.

Po doniesieniach o kolejnych zachorowaniach wywołanych bakterią E. coli oraz przy braku informacji o tym, co jest źródłem zakażeń, czujemy, że zagrożenie może czaić się wszędzie. Bardzo dużą rolę spełniają tutaj media. Wzbudzanie lęku w umiarkowanym stopniu i w rozsądnej formie  może przyczynić się do wzrostu mobilizacji w społeczeństwie oraz do zmian zachowań i przyzwyczajeń, na przykład jedzenia wyłącznie czystymi rękami. Jeśli jednak przekaz medialny będzie coraz bardziej pesymistyczny i opatrzony komentarzami głoszącymi niemalże zagładę gospodarstw rolnych, lęk społeczeństwa tak się nasili, że uruchomi cały mechanizm bezcelowych, chaotycznych i impulsywnych działań. Podobnie było w przypadku wirusa A/H1N1, kiedy władze wielu państw wydały ogromne sumy na rzekomo zbawienne szczepionki.

        

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną