Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Koniec z omertą?

Omerta oznacza w slangu włoskiej mafii nakaz milczenia.

Krytycy kościelnego podejścia do kwestii pedofilskiej nazywają ją właśnie „kulturą omerty”. Przez dziesięciolecia w Kościele pedofile w sutannach to był temat tabu. Mogli liczyć, że w razie kłopotów władze kościelne im pomogą. Od pewnego czasu podejście Kościoła się zmienia. Chodzi o tak zwane skutki wizerunkowe, ale też o zagrożenie bankructwem, jakie mogą pociągnąć odszkodowania zasądzone ofiarom. No i o aspekt moralny: omerta pedofilska jest antychrześcijańska. Mówili o tym w początkach lutego br. uczestnicy pierwszego takiego sympozjum kościelnego zorganizowanego w Rzymie na papieskim uniwersytecie Gregorianum. Na koniec czterodniowych obrad ogłoszono, że kosztem 1,2 mln euro Kościół uruchomi specjalny internetowy serwis pomagający księżom rozpoznać ewentualnych pedofilów w swych szeregach i poprawić bezpieczeństwo niepełnoletnich w pieczy Kościoła. Sympozjum zebrało mieszane recenzje. Dla jednych – absolutnie przełomowe jako wyraźne odejście od kultury milczenia ku kulturze słuchania ofiar nadużyć seksualnych. Dla innych – impreza na pokaz, mająca zrobić wrażenie, że Kościół zmienia front. Krytycy oczekują bardziej konkretnych dowodów: na przykład ujawnienia pełnej dokumentacji kościelnej na ten temat.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną