Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Kim będzie dziadek za 30 lat?

Reforma emerytalna i co dalej

To, że będziemy przechodzić na emeryturę później niż nasi dziadkowie, jest pewne. Przyczyny i skutki ekonomiczno-gospodarcze są powszechnie znane. Chciałbym jednak zasygnalizować aspekt rzadziej podnoszony w ogólnej debacie.

Tym, co będzie najbardziej zauważalne, stanie się zmiana znaczenia pojęcia "dziadkowie" dla wnuków. My, 30-latkowie, sami byliśmy przez dziadków współwychowywani. Często przechodzili na emerytury specjalnie po to, by zajmować się wnukami i odciążać swe dzieci w pierwszych latach kariery zawodowej. My jako dziadkowie nie będziemy mieli takiej możliwości. Obraz psychologiczny dziadka zmieni się z osoby starej, która najpierw pomaga w opiece, a często – krótko później – zaczyna jej wymagać, na osobę aktywną społecznie i zawodowo. Dziadkowie nie będą się swym wnukom kojarzyli ze spacerkami do ogródka. Tak samo jak rodzice będą "weekendowi".

Drugi aspekt to zmiana podejścia do potrzeb społecznych osób starszych. 70-latkowie za lat 30 będą różnić się od dzisiejszych nie tylko dużo lepszym zdrowiem i siłami witalnymi. Będą również potrzebować  czegoś więcej niż tylko uniwersytetów trzeciego wieku. Dziś bowiem brak w Polsce koncepcji aktywizacji osób starszych, rozwiniętych w takim stopniu jak w Niemczech, Danii czy USA. Warto również wspomnieć o innych ważnych potrzebach, choćby w pożyciu intymnym. Czy mamy obecnie terapeutów zdolnych do pracy z parami 80-latków? Albo seksuologów znających potrzeby ludzi w tym wieku i gotowych do rozmów z nimi o zaburzeniach orgazmu, o ich bolączkach i o lekach dostosowanych do ich wieku biologicznego?

Moim celem nie jest krytyka reformy. Chcę jedynie zauważyć, że trzeba znacznie zmienić myślenie na przykład o opiece przedszkolnej, a także o opiece nad niegroźnie chorym dzieckiem, gdyż dziadkowie nie wesprą już pracujących rodziców. Warto też kształcić specjalistów i już teraz pisać programy dotyczące nie tylko aktywizacji społecznej osób starszych, lecz także podtrzymania ich aktywności.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną