Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Zielone i czarne

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o oliwkach

Kolor oliwek zależy od momentu zbiorów, a nie od gatunku drzew oliwnych. Te zielone zbierane są najwcześniej. Kolor oliwek zależy od momentu zbiorów, a nie od gatunku drzew oliwnych. Te zielone zbierane są najwcześniej. Corbis
Do Polski sprowadzamy coraz więcej oliwek. Uczymy się ich smaków.
Co dobrego za stołem?Marek Raczkowski/Polityka Co dobrego za stołem?

Suszone owoce, orzeszki, prażone migdały, krakersy, słone paluszki, chipsy, oliwki – to przysmaki najczęściej podawane w celu uprzyjemnienia lub podtrzymania rozmów. I to nie tylko towarzyskich, ale często także biznesowych, a nawet politycznych. Drobiazgi na półmiskach, paterach i w koszyczkach mają więc poważniejsze znaczenie, niż się nam wydaje. Jest to też ważna część europejskiego rynku spożywczego, przeliczana na miliony euro.

Polacy najczęściej sięgają po chipsy. Ale tuż za tym tłustym i słonym, a w rezultacie tuczącym produktem znajdują się oliwki. Ich spożycie rośnie lawinowo. W 2010 r. polscy importerzy sprowadzili i sprzedali rodakom 8 mln kg oliwek. W kolejnym roku liczba ta przekroczyła 10 mln kg. I nadal rośnie.

Niemal 90 proc. sprowadzanych do kraju oliwek pochodzi z Hiszpanii – jesteśmy w pierwszej dziesiątce importerów tego produktu z Półwyspu Iberyjskiego. Zaledwie 9 proc. „polskich” oliwek pochodzi z greckich gajów, a jeszcze mniej – 3 proc. – z włoskich.

Nasz rynek oliwek jest najwyraźniej w fazie rozwoju i rokuje w najbliższych latach rosnące zarobki. Coraz więcej firm zapowiada wejście do gry. Nie dziwi, że handlem oliwkami zajmuje się firma Bakalland, czyli duży importer migdałów, orzeszków, rodzynek i wszelkich innych bakalii. Jej prezes Marian Owerko twierdzi, że ten rynek jest ciekawy dla spółki ze względu na dynamikę wzrostu: – W tej chwili jest on wart 70 mln zł i rozwija się w tempie 15 proc. rocznie. Chcemy rozwijać tę kategorię i w perspektywie 2–3 lat zostać bardziej istotnym graczem.

Podobne plany ujawniają i inne spółki, bardziej odległe od rynku drobnych przekąsek, jak np. przetwórca ryb Wilbo czy Makarony Polskie. Prezes tej ostatniej, Paweł Nowakowski, zapowiada oliwkową ofensywę: – Planujemy rozszerzenie asortymentu pod marką Sorenti o nowe produkty kuchni śródziemnomorskiej (w tym oczywiście oliwki).

Polityka 34.2012 (2871) z dnia 22.08.2012; Ludzie i Style; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Zielone i czarne"
Reklama