Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Gawron wiecznie żywy

Mizerski na bis

Supernowoczesna korweta Gawron za gigantyczne pieniądze powstawała bezskutecznie przez 11 lat. Wojsko od początku wiązało z tą inwestycją wielkie nadzieje. Jak się okazało – słusznie, gdyż podjęta jakiś czas temu decyzja o jej przerwaniu okazała się dużym sukcesem i pozwoliła zaoszczędzić miliard złotych.

W obecnych trudnych czasach jest to wynik naprawdę imponujący. Ponieważ koszty powstawania Gawrona intensywnie rosły w miarę jego budowania, zastanawiano się nawet, czy z przerwaniem inwestycji nie należało poczekać jeszcze kilka lat, gdyż wówczas oszczędności wywołane rezygnacją z Gawrona byłyby o wiele większe. Z drugiej strony, gdyby czekano za długo, mogło dojść do tego, że Gawrona w końcu by zbudowano, co dla polskiej armii miałoby katastrofalne skutki związane z koniecznością jego eksploatacji.

Po przerwaniu projektu budowy Gawrona do zagospodarowania pozostał budowany przez 11 lat nowoczesny, wyposażony w silniki kadłub wart pół miliarda złotych. Mówiło się o jego korzystnej sprzedaży, gdyż wiele wskazywało na to, że jest to jeden z najnowocześniejszych kadłubów na rynku. Ponieważ jednak chętnych na aż tak nowoczesny kadłub nie znaleziono, w Ministerstwie Obrony Narodowej pojawił się doskonały pomysł, aby nikomu niepotrzebny kadłub przerobić na bardzo potrzebny nam wszystkim supernowoczesny okręt patrolowy.

W końcu premier Tusk publicznie chęć realizacji tego ambitnego planu potwierdził.

Przerobiony kadłub ma dysponować nowoczesną łącznością, być uzbrojony w artylerię oraz posiadać zdolność zwalczania okrętów podwodnych. Ponieważ kadłub Gawrona ma aż 90 m długości i jest trochę za duży na zwykły patrolowiec, nie wykluczono, że zainstaluje się na nim lądowisko dla helikopterów, które dokupiłoby się osobno i które jeszcze bardziej podniosą zdolność bojową kadłuba w walce z zagrażającymi nam okrętami podwodnymi.

Polityka 41.2012 (2878) z dnia 10.10.2012; Fusy plusy i minusy; s. 114
Oryginalny tytuł tekstu: "Gawron wiecznie żywy"
Reklama