Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Intelektualiści dają twarzy

Z życia sfer

Niektóre środowiska i grupy zawodowe znalazły się w takim kryzysie, że można się za nie już tylko modlić. W prasie przeczytałem, że w zeszłym tygodniu rozpoczęły się na przykład modlitwy za posłów i senatorów.

Inicjatywa prowadzona przez liczącą kilkadziesiąt tysięcy członków Akcję Katolicką ma potrwać rok. Objęci nią zostaną wszyscy parlamentarzyści bez względu na przynależność partyjną i światopoglądową. Każdy członek Akcji Katolickiej codziennie odmówi w intencji konkretnego posła lub senatora modlitwę „Wierzę w Boga”.

Niektórzy posłowie niewierzący zastanawiają się, czy akcja polegająca na modlitwie za nich nie nosi znamion przemocy psychicznej, a nawet molestowania. Uczestnicy akcji wierzą jednak, że tego rodzaju duchowe wsparcie doda posłom i senatorom otuchy i pomoże im podejmować decyzje dobre dla ojczyzny. Miejmy nadzieję, że akcja rozszerzy się i doda otuchy także grupie intelektualistów i naukowców, którzy mają wejść do komitetu honorowego Marszu Niepodległości i Solidarności, zapowiedzianego przez PiS na 13 grudnia. Politycy PiS alarmują, że nie wiadomo, czy intelektualiści i naukowcy ci do komitetu wejdą, gdyż są przez obecną władzę zastraszani i zniechęcani. Chodzą słuchy, że za przystąpienie do komitetu może im grozić utrata twarzy i częściowy przepadek dorobku naukowego.

Wierzymy, że niepokornych intelektualistów i naukowców nie uda się zastraszyć i że z duszą na ramieniu, ale jednak wejdą oni do honorowego komitetu. Na razie, w obawie o swoje bezpieczeństwo, większość woli pozostać anonimowa. Z imienia i nazwiska ujawniają się tylko ci, którzy z racji powierzonych im funkcji muszą, np. profesor Piotr Gliński, pełniący zaszczytną funkcję kandydata PiS na funkcję premiera technicznego.

Trzeba przyznać, że występując w tej roli pod własnym nazwiskiem, uczony ten daje dowód niezwykłej odwagi, za co, niestety, od wielu tygodni płaci słoną cenę. Czy cenę taką będą gotowi zapłacić również zastraszani intelektualiści i naukowcy, którzy mają być twarzami Marszu Niepodległości i Solidarności? Nie wiadomo, ale nie można wykluczyć, że jeśli akcja zastraszania i zniechęcania przybierze na sile, intelektualiści ci będą zmuszeni przysłonić twarze kominiarkami.

Polityka 49.2012 (2886) z dnia 05.12.2012; Felietony; s. 4
Oryginalny tytuł tekstu: "Intelektualiści dają twarzy"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną