Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Kolej opóźniona w rozwoju

Z życia sfer

Dzięki niedawnemu strajkowi dowiedzieliśmy się, że największym zagrożeniem dla funkcjonowania polskich kolei jest zmuszanie kolejarzy do płacenia za przejazdy pociągami.

Kolejarze od dawna ostrzegają, że domaganie się od nich pieniędzy za bilety może doprowadzić kolej do upadku. Ogłaszając strajk, wyszli oni z założenia, że jeśli działająca kolej nie jest w stanie zapewnić darmowych przejazdów pierwszą klasą ludziom, którzy jej to działanie umożliwiają, to może lepiej, żeby taka kolej stanęła.

Okazało się zresztą, że stanie wychodzi kolei lepiej niż jeżdżenie. Trzeba przyznać, że dzięki strajkowi kolej zatrzymała się punktualnie i zgodnie z rozkładem. W całym kraju o tej samej godzinie zatrzymano ok. 400 pociągów. Zatrzymania przebiegały spokojnie i bez opóźnień, żaden skład się nie wykoleił. Na dworcach uruchomiono specjalne punkty informujące z wyprzedzeniem, dokąd i z którego peronu konkretne pociągi nie odjadą, dzięki czemu pasażerowie nie musieli się denerwować, że nie zdążą nimi dokądś nie pojechać. Po zakończeniu strajku, mimo panującego mrozu, wszystkim zatrzymanym pociągom udało się ponownie ruszyć.

Według organizatorów, łączne opóźnienie osiągnięte przez stojące podczas strajku pociągi wyniosło 25 382 minuty, z czego wynika, że na każdy stojący pociąg przypadło nieco ponad 63 minuty. To bardzo dobry wynik, gdyż zdaniem specjalistów, gdyby pociągi te zamiast stać – jechały, ich opóźnienie mogłoby ulec zwiększeniu.

Kolejarscy związkowcy ogłosili, że strajk poparła większość pasażerów kolei, z czego można wnioskować, że pasażerowie ci także wolą, aby pociągi stały i strajkowały, niż żeby jeździły. Trudno się temu dziwić, gdyż wiadomo, że stojące z powodu strajku pociągi powodują mniej utrudnień w podróży. Pasażerowie skarżą się, że gdy na kolei nie ma strajku, pociągi zatrzymują się, kiedy chcą, i nikt nie ma pojęcia, kiedy ruszą. O zatrzymaniach tych, niestety, nie informuje się pasażerów przed rozpoczęciem podróży, w dodatku zwykle dochodzi do nich w szczerym polu, z dala od siedzib ludzkich, kawiarni i placówek handlowych.

Na tym tle niedawny strajk to duży sukces kolei. Postarano się, aby miejscem postojów były nowoczesne dworce, oferujące podróżnym możliwość miłego spędzenia czasu do ponownego odjazdu pociągu, a w żadnym ze stojących podczas strajku pociągów nie wyłączono ogrzewania, co niestety często zdarza się w okresach, w których strajki nie są przeprowadzane. W tej sytuacji trudno się dziwić, że kolejarskie związki planują już następne strajki, a władze kolei nie robią nic, żeby te plany pokrzyżować.

Polityka 05.2013 (2893) z dnia 29.01.2013; Felietony; s. 4
Oryginalny tytuł tekstu: "Kolej opóźniona w rozwoju"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną