Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Telewróżka prawdę ci powie

Z czym Polak dzwoni do wróżki

Wróżbita Zefir Wróżbita Zefir Tadeusz Późniak / Polityka
Za dnia w telewizyjnych kanałach irytują politycy. Nocą uspokajają interaktywne wróżki. Wystarczy telefonicznie do nich wpaść.

W czasie gdy Oriana, Zefir i inni mają swoje nocne show, gdzieś w Polsce, w boksach call center siedzą setki anonimowych wróżko-operatorek. Tu taśmą wpadają ci, którym nie poszczęściło się i nie trafili na wizję. Żeby sobie nie przeszkadzać, boksy są wyposażone w słuchawki plus mikrofon najnowszej generacji. I w zestaw wróżebny, bo tu nie ma ściemy.

Nietrafiający na wizję wpadają np. na ul. Miedzianą w Warszawie. To jeden z trzech największych zakładów ezopracy. Zatrudnia w systemie trzyzmianowym ok. 120 wróżek. Czynny 24 h. Odkąd istnieje, zakład miał tylko dwie przerwy: dwugodzinną, spowodowaną śmiercią JP II, i czterogodzinną, smoleńską. Ludzie zostawiają tu dziennie 15 tys. minut i 10 tys. esemesów.

Noc to zakładowy młyn. Gdy w telewizji lecą interaktywne programy, wpadających jest najwięcej. Noc sprzyja wielominutowym rozmowom o życiu. Dobry, ciekawy osobowościowo wróż potrafi wisieć na linii do pół godziny.

Premiuje się wróżów mających najwięcej…

Cały reportaż Edyty Gietki w najnowszym numerze POLITYKI – dostępnym w kioskach, w wydaniu na iPadzie i w Polityce Cyfrowej.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną