Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Nie śpij, oburz się

Mizerski na bis

Rośnie oburzenie Polaków na Polskę. Na skutek tego Polacy mieszkający w Polsce opuszczają Polskę, a Polacy niemieszkający w Polsce nie zamierzają się do niej przeprowadzać. Z danych MSW wynika, że do końca 2011 r. w ramach repatriacji osiedliło się w Polsce zaledwie 5215 z ponad 1,1 mln Polaków zamieszkujących kraje byłego ZSRR. Pozostali, nawet jeśli zamierzają dokądś wyjechać, najczęściej wybierają Niemcy, a ci, którzy z jakiegoś powodu do Polski trafili, szybko wracają do Rosji, Kazachstanu czy Uzbekistanu, gdzie żyje im się łatwiej.

Oburzone młode Polki coraz mniej chętnie rodzą dzieci, a szczególnie niechętnie rodzą je w Polsce (wolą rodzić w Wielkiej Brytanii, co z kolei oburza Brytyjczyków).

Dlatego Polska, która odczuwa niedostatek wielu rzeczy potrzebnych Polakom, zaczyna również odczuwać niedostatek samych Polaków. Może on spowodować, że sytuacja demograficzna Polski za kilkanaście lat stanie się dramatyczna. Eksperci szacują, że do 2050 r. trzeba będzie do Polski sprowadzić aż 5,2 mln cudzoziemców, żeby Polska mogła się jakoś rozwijać. Polaków może zabraknąć w przemyśle, w usługach oraz na wsiach, gdzie przez całe wieki żyło ich więcej niż potrzeba. Niektórzy boją się, że za jakiś czas Polaków może nie być w polskiej reprezentacji piłkarskiej, a nawet w polskim rządzie, w którym – jak wynika z publikacji dostępnych w przykościelnych kioskach – Polaków systematycznie ubywa, a ich miejsce zajmuje wiadomo kto.

Niedawno powstała Platforma Oburzonych, skupiająca osoby najbardziej oburzone, takie jak piosenkarz Paweł Kukiz.

Polityka 21.2013 (2908) z dnia 21.05.2013; Fusy plusy i minusy; s. 99
Oryginalny tytuł tekstu: "Nie śpij, oburz się"
Reklama