Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Cezar ***

Siemiatycze, ul. Adama Mickiewicza 10

Kto podróżuje po Podlasiu winien zawadzić o Siemiatycze. Nie dość, że to piękne miasteczko, to leży w pobliżu św. Góry Grabarka, czyli sanktuarium prawosławnego, ale prezentuje kilka wspaniałych zabytków wiele mówiących o tym, jak przed laty funkcjonowało wielowyznaniowe społeczeństwo na naszych ziemiach. Jest tu więc piękna (w remoncie) synagoga i dom talmudyczny, kaplica ewangelicka oraz klasztor i kościół Wniebowzięcia, którego początki są w czasach Kazimierza Wielkiego, a najświetniejsze czasy za Sapiehów i księżnej Jabłonowskiej.

Po takiej rundce (choć miasto nie jest rozległe) historycznej, człek jest mocno zgłodniały. I wówczas należy udać się do pensjonatu Cezar, gdzie funkcjonuje wspaniała restauracja z kuchnią regionalną.

Mocna stroną Cezara  są zupy: w upały – chłodnik a przez cały rok – borowikowa. Obie tak pyszne, że gdyby nie dobre maniery, to byśmy wręcz wylizali talerze.

Z dań regionalnych najbardziej przypadły nam do gustu kartacze, czyli olbrzymie pyzy faszerowane wieprzowiną oraz pierogi nadbużańskie z soczewicą, boczkiem i jabłkiem. Oba dania polane tłuszczem i ze skwarkami były w stanie nasycić nawet najbardziej zgłodniałych wędrowców. Ich zaletą była też surówka ze świeżej, młodej kapusty i startej marchewki doprawionej na słodko. Dla równowagi surówka ozdobiona była kwaśnymi ogórkami, a aromatu dodawał jej świeży, piękny koperek.

Równie smakowicie prezentowały się na talerzach zaguby, czyli inny gatunek pierogów oraz grzyby z patelni smażone na maśle. Tutejsze lasy zaś słyną na Podlasiu właśnie z prawdziwków, kozaków i podgrzybków. A kucharz w Cezarze wie doskonale co z nimi należy robić, by smakosze z odległych nawet stron wpadali w zachwyt.

Nie ominęliśmy tym razem i deserów. Ponieważ upał na zewnątrz był wprost nieznośny, to zamówiliśmy oczywiście lody: laskowe i snobistyczne wręcz z wiśniami po parysku. Te pierwsze to wspaniały popis miejscowego cukiernika – czarka z lodami upstrzona była orzechami laskowymi, które wcześniej smażone były w karmelu. Sama rozkosz dla podniebienia. Paryskie wiśnie zaś spędziły niewątpliwie pewien czas w nalewce. Można więc je polecić tylko tym, którzy po obiedzie nie siadają za kierownicę.

Dużą zaletą Cezara są też niewygórowane ceny i fachowa, a sympatyczna obsługa.

tel.85 656 40 60

Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną