Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Gniazdownicy

Dlaczego dorosłe dzieci nie chcą iść na swoje?

W Polsce prawie połowa osób między 25 a 34 rokiem życia wciąż mieszka z rodzicami – w większości są to mężczyźni. W Polsce prawie połowa osób między 25 a 34 rokiem życia wciąż mieszka z rodzicami – w większości są to mężczyźni. Tom Fullum / Getty Images
Prawie 3 miliony dorosłych Polaków wciąż żyje wspólnie z rodzicami, nadal w roli dzieci. Czy to wyjątkowe wygodnictwo, rozsądna kalkulacja czy społeczny dramat?

Robert odkrywa ostatnio zupełnie nowe rzeczy. Na przykład, że rachunków za mieszkanie, energię, telewizję nie płaci się wszystkich razem, ale trzeba robić osobne przelewy do kilku instytucji. Albo że jak się robi pranie, to w końcu może zabraknąć proszku. Trzeba pamiętać, żeby pójść do sklepu i kupić nowy. I jeszcze dokupić sól do kuchni, bo też już się skończyła. No i odkrył też ostatnio, że nie zawsze da się żyć jak w piosence Elektrycznych Gitar „Przewróciło się, niech leży”, bo w końcu i tak trzeba będzie podnieść samemu.

Robert dopiero zauważył to wszystko, bo tak mu się w życiu złożyło, że jego mama to był anioł na Ziemi, na rencie, zajmowała się domem, a z tatą, może bardziej surowym, z zawodu robotnikiem w fabryce, zawsze dało się dogadać. Do trzypokojowego mieszkania w dużym mieście przychodzili kumple, czasem dwóch, czasem sześciu. Grali w karty, oglądali telewizję, gadali, mówili: „Robert, ty to masz ekstra”. Dlatego że rzadko się zdarza, żeby z rodzicami mieć takie dobre układy.

Jak przychodziły dziewczyny i potrzeba było więcej intymności, to puszczał głośniej muzykę. Czasem tylko wkurzały go pytania: a kto to jest, a jaka ona jest, z jakiej rodziny? Ale wiadomo, rodzice się martwili. A oprócz tego wychodził, kiedy chciał, wracał, kiedy chciał. A jak wracał, to wszystko już poprasowane, posprzątane i ugotowane czekało na stole.

(…)

No, więc po co właściwie się wyprowadzać?

Cały reportaż Marty Mazuś w najnowszym numerze POLITYKI – dostępnym w kioskach, w wydaniach na iPadzie, Kindle i w Polityce Cyfrowej!

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wstrząsająca opowieść Polki, która przeszła aborcyjne piekło. „Nie wiedziałam, czy umieram, czy tak ma być”

Trzy tygodnie temu w warszawskim szpitalu MSWiA miała aborcję. I w szpitalu, i jeszcze zanim do niego trafiła, przeszła piekło. Opowiada o tym „Polityce”. „Piszę list do Tuska i Hołowni. Chcę, by poznali moją historię ze szczegółami”.

Anna J. Dudek
24.03.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną