Brytyjska badaczka prof. Jocelyn Bell Burnell z Uniwersytetu w Oksfordzie przewiduje, że już przed końcem obecnego stulecia odkryjemy inteligentne istoty pozaziemskie. Jej zdaniem, na taką ewentualność powinny bardzo starannie przygotować się rządy poszczególnych krajów. Należy m.in. opracować protokół postępowania na wypadek zauważenia obcej cywilizacji. „Jeśli podejrzewamy istnienie inteligentnego życia pozaziemskiego, musimy określić, czy chcemy się z nim kontaktować czy nie. A także ustalić, kogo najpierw ma zawiadomić astronom, który zarejestruje sygnał z kosmosu” – powiedziała uczona podczas konferencji EuroScience Open Forum w Dublinie.
Jak się dowiedziałem, nasz rząd także przygotowuje się na spotkanie z inteligentnymi istotami pozaziemskimi, a MSWiA jest w trakcie tworzenia na tę okazję stosownych procedur. – Na razie premier zobowiązał wojewodów do bezzwłocznego informowania o przypadkach zaobserwowania obcej cywilizacji na ich terenie – mówi rzecznik rządu, dodając, że premierowi bardzo zależy na tym, aby Polska znalazła się w czołówce krajów, które nawiążą kontakt z przedstawicielami obcej cywilizacji.
Mimo to PiS pozostaje sceptyczny co do możliwości nawiązania takiego kontaktu przez obecną ekipę rządzącą. – Naszym zdaniem realne szanse na nawiązanie przez rząd Platformy kontaktu z pozaziemską cywilizacją są zerowe, bo ten rząd po prostu słaby jest – uważa prominentny poseł PiS.
Mówi się, że podobno poseł Antoni Macierewicz już od jakiegoś czasu jest w bezpośrednim kontakcie z jakąś pozaziemską cywilizacją przez Skype’a. Jednak większość specjalistów pozostaje wobec tych rewelacji sceptyczna, gdyż nie wierzy, aby jakieś inteligentne istoty we Wszechświecie były zainteresowane nawiązaniem kontaktu z tym politykiem.