Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Słodka pamięć

Ciasteczka Amaretti i słodka konfitura

Ciasteczka Amaretti z konfiturą z rajskich jabłuszek. Ciasteczka Amaretti z konfiturą z rajskich jabłuszek. Radvaner / EAST NEWS
Babcie dały nam radość życia, ciekawość smaków, a także przepisy na ciasteczka i konfitury.
Co dobrego za stołem?Marek Raczkowski/Polityka Co dobrego za stołem?

Swojej babci o egzotycznym imieniu Eufrozyna (była to bowiem Greczynko-Ukrainka, przywieziona przez dziadka spod Kijowa, skąd uciekali przed bolszewikami) zawdzięczam nie tylko przepisy, radość i ciekawość, ale także pewność, że uczciwość popłaca, oraz zasadę mówiącą, iż jeśli nie wiesz, jak się zachować, to zachowaj się przyzwoicie. Najczęściej jednak pamięć o babci Eufrozynie powraca przy zastawionym stole i w kuchni. Babcia wpoiła mi bowiem, że do posiłków należy zasiadać z czystymi rękami i w schludnej odzieży, a na stole winny się znaleźć eleganckie talerze i dobrane do dań sztućce. Słowem – nic przypadkowego i brzydkiego. Spotkanie przy stole (nawet bez gości i świąt) jest bowiem małą uroczystością. A jedzenie nie jest prostą funkcją fizjologiczną, lecz ważnym elementem życia rodzinnego i towarzyskiego. Opinia mojej babci opiera się niewątpliwie na zdaniu, które ogłosił ponad 250 lat temu papież smakoszy świata Anthelme Brillat-Savarin: „Zwierzęta się wypasają; człowiek je; ale umie jeść tylko człowiek inteligentny”.

Nie jestem pewien, czy babcia znała dzieło owego Francuza, ale odziedziczyłem po niej sporo wycinków i cytatów polskich autorów dzieł kulinarnych. Sięgam po nie od czasu do czasu, by obcować z soczystą i piękną polszczyzną oraz skorzystać z ich nadal aktualnych porad. Maria Disslowa w książce „Jak gotować”, wydanej w 1931 r. w Poznaniu, radzi paniom chcącym godnie podejmować gości popołudniowymi herbatkami: „Szczególniejszą uwagę na dział herbatników powinny zwrócić panie zamiesz­kałe w małych, prowincjonalnych miasteczkach i na wsi. Podane w nim przepisy nieomal wyczerpują rodzaje herbatników, sprzedawanych w pierwszorzędnych cukierniach wielkomiejskich. Większość herbatników daje się wybornie przecho­wywać przez czas dłuższy, co daje gospodyniom możność stopniowego zaopat­rzenia się w różne ich gatunki i mieszania ich w razie potrzeby. Te drobne ciastka wykonane w domu są o połowę tańsze od kupnych”.

W mojej rodzinie chętnie stosowano się do podobnych porad, twórczo je przy tym modyfikując. Później zaś tymi nowymi przepisami obdarowywano córki, wnuczki, prawnuczki. I tak powstawała kuchnia rodzinna, bazująca na starych i najstarszych nawet recepturach.

Przepisy na ciasteczka podawane do herbaty w każdym domu są nieco inne, lecz mają niemal zawsze jeden wspólny rys: są proste i przepyszne. Prababcie, babcie i mamy nie wyobrażały sobie popołudniowej herbatki lub wszelkich innych spotkań w gronie przyjaciół czy rodziny bez odrobiny chrupiącej słodyczy. Pomagało to w rozmowie, ale także pozwalało na zaznaczenie pewnej odrębności. W jednym domu specjalnością były tzw. makaroniki, w innym ciasteczka z cynamonem bądź orzechami, a w jeszcze innym ciasteczka z kroplą likieru amaretto. Jego goryczka w połączeniu ze słodyczą ciasta dawała poczucie wyrafinowania. Te tradycje warto kontynuować.

Pogryzając kruche ciasteczka czy sięgając po konfitury, z miłością myślimy o tych, którzy przyrządzali i jedli to samo co my dzisiaj. A że są to wyjątkowe przysmaki, to i pamięć o naszych babciach oraz dziadkach bywa pełna słodyczy.

Opowieść o babciach zakończmy konfiturowym cytatem z także bardzo popularnego dzieła XIX-wiecznej autorki Lucyny Ćwierczakiewiczowej: „Konfitura bywa najpiękniejsza, jeżeli się smaży naraz z jednego, dwóch do trzech funtów, nie więcej, owocu; i tak już na trzy funty, biorąc w proporcyi sześć funtów cukru, potrzeba bardzo obszernego naczynia. Do smażenia konfitur niekoniecznie potrzeba używać najlepszego gatunku cukru; do owoców, których syrop zostaje biały, używać cu­kru lepszego; do wszelkich zaś innych, a nawet i do jaśniejszych owoców, używać mączki krystalicznej, bo dziś ten cukier jest bardzo dobry”. Autorka była, jak widać, osobą oszczędną, by nie powiedzieć skąpą. Ale babcią wspaniałą!

 

Ciasteczka Amaretti

2 białka, szklanka cukru pudru, 20 dag drobno mielonych na mączkę migdałów, 3 krople olejku migdałowego lub odrobina likieru amaretto, kilka łyżeczek cukru pudru do obtoczenia gotowych ciasteczek

1
Wymieszać starannie mielone migdały z cukrem pudrem. Po jednym dodawać białka i wymieszać na jednorodną masę, pod koniec dodając olejek lub likier.

2
Formować niewielkie kuleczki. Obtaczać w cukrze pudrze i układać je na wyłożonej papierem do wypieków blaszce.

3
Ciasteczka piec 18 min w piekarniku nagrzanym do 150 st. C.

 

Konfitura z rajskich jabłuszek

1 kg rajskich jabłuszek, 4 szklanki cukru

1
Jabłuszka umyć, nie usuwając ogonków, każde nakłuć kilkakrotnie igłą, dzięki czemu delikatna skórka nie popęka w czasie gotowania.

2
Zagotować 3 litry wody, wrzucić do niej jabłuszka i gotować 5 minut. Wyjąć z wody łyżką cedzakową.

3
Obgotowane jabłuszka włożyć do garnka, zalać zimną wodą i wsypać jedną trzecią całej porcji cukru. Pozostawić do następnego dnia.

4
Po dobie zagotować jabłka, a kiedy płyn zacznie wrzeć, odstawić i dosypać kolejną jedną trzecią porcji cukru.

5
Trzeciego dnia dosypać pozostały cukier i znów całość zagotować.

6
Do przygotowanych słoików (wyparzonych i wypłukanych spirytusem lub wyprażonych w piekarniku) przełożyć gorącą konfiturę i szczelnie je zakręcić.

Z tej porcji będą 4 ćwierćlitrowe słoiki konfitury, doskonałego dodatku do kruchych ciasteczek i herbaty.

Polityka 47.2013 (2934) z dnia 19.11.2013; Ludzie i Style; s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Słodka pamięć"
Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną