Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Łuk triumfalny z tęczą na placu Zbawiciela?

Skoro w stolicy miałby już powstać łuk triumfalny, postanowiliśmy nie przechodzić obojętnie obok tego pomysłu, a nawet pójść krok dalej i przedstawić własną propozycję. Jej autorem jest nasz redakcyjny rysownik Mirosław Gryń.
„Łuk triumfalny z tęczą na placu Zbawiciela w Warszawie” taką nazwę proponuje twórca, uzasadniając, że dzięki połączeniu tradycji z nowoczesnością projekt mógłby zostać życzliwie przyjęty przez większość społeczeństwa. 
 
Mirosław Gryń/Polityka.

Stałby się projektem ponad podziałami. Takie jest zresztą życzenie pomysłodawców tego przedsięwzięcia, którzy apelowali, by było ono dziełem ponad podziałami – twierdzi Mirosław Gryń.

Rysownik – jak przyznaje – inspirował się nie tylko słynną tęczą z placu Zbawiciela, ale również berlińską Bramą Brandenburską. W projekcie zwraca uwagę umieszczona centralnie data „1920”, która przypomina o polskim zwycięstwie nad bolszewikami. Nad nią, niczym starożytna kwadryga, górują sylwetki kawalerzystów, jednych z głównych bohaterów polsko-radzieckiej wojny. Środkowy łuk wypełnia tęcza, która dominuje dziś na Placu Zbawiciela; w projekcie Grynia - co można odczytać jako swego rodzaju ustępstwo, a nawet ukłon wobec konserwatywnych zwolenników tego przedsięwzięcia - traci na ważności, ustępując pierwszeństwa masywnej konstrukcji łuku z jego staroświeckimi zdobieniami.

Jak Wam się ten projekt podoba? Czekamy na Wasze opinie!

Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną