Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Opowieści cmentarzy

Beskidzkie krzyże: wędrowne i niczyje

Bartne. Stary łemkowski cmentarz jest wpisany do rejestru zabytków. Bartne. Stary łemkowski cmentarz jest wpisany do rejestru zabytków. Stanisław Ciok / Polityka
Wiele niezwykłych historii żyje wśród mieszkańców połemkowskich wsi w okolicach Gorlic w Beskidzie Niskim.
Józef Madzik, Łemko z Bartnego.Stanisław Ciok/Polityka Józef Madzik, Łemko z Bartnego.

We wsi Bartne niedawno znowu wyszedł z ziemi krzyż. Wychylił się spod chaszczy na cmentarzu na wzgórzu, gruboziarnisty piaskowiec, ciosany przez miejscowych kamieniarzy, można poznać po figurze Chrystusa, trochę prymitywnej, trochę plastusiowatej, jak mówią niektórzy. Nie wiadomo, czyj ten krzyż, nawet Stary Madzik nie wie, chociaż nikt w Bartnem nie zna tych grobów tak dobrze jak on, 80-letni Łemko z domu nad potokiem naprzeciwko cmentarza.

W Beskidzie Niskim to nic niezwykłego, że krzyż wychodzi do ludzi z ziemi i przypomina o sobie. Tak samo dusze zmarłych przychodzą do cerkwi w każdą niedzielę na mszę świętą. Cały czas wychodzą z ziemi jakieś krzyże – rozkawałkowane, przekrzywione, porosłe porostem, złamane życiem po życiu – w Bartnem, Czarnem, Długim, w Świerzowej Ruskiej, której już nie ma, albo w dolinie, gdzie kiedyś była wieś Banica. Są Krzyże-Wędrowcy, Krzyże-Dziwaki, Krzyże Niczyje, są też Nie-Krzyże i Krzyże NN. NN jest właśnie ten, co pokazał się niedawno. Wiadomo było tylko, że z końca XIX w. i że trzeba się nim zająć. Są jeszcze tacy, którzy się zajmują.

Nie-Krzyż

Józef Madzik wyciąga rękę w kierunku góry, tej góry, z której kiedyś potokiem do wsi płynęła woda. Najpierw do stawu, obok starej grekokatolickiej cerkwi, a potem aż do młyna przy drodze. Pani Walewska była przed pierwszą wojną właścicielką młyna, tak jak i całej wsi Bartne. Leży teraz na cmentarzu w nietypowym grobie, pod nie-krzyżem, przyciśnięta solidnie kamiennymi żarnami, bo tak sobie sama przed śmiercią zażyczyła. Kamień z Bartnego słynął z dobrej jakości na całą okolicę i jeszcze dalej.

Polityka 44.2014 (2982) z dnia 28.10.2014; Na własne oczy; s. 108
Oryginalny tytuł tekstu: "Opowieści cmentarzy"
Reklama