Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Urzędnik pokazuje język

Z życia sfer

Media publikują wyniki badań, z których wynika, że polski urzędnik traci kontakt z obywatelem, gdyż zwraca się do niego językiem trudnym i niezrozumiałym.

Analizy wykonane za pomocą dostępnej w sieci aplikacji Jasnopis.pl pokazują, że aby zrozumieć niektóre treści zamieszczone na stronie Ministerstwa Finansów, trzeba mieć dyplom magistra, a w przypadku treści z witryny resortu edukacji – nawet doktorat.

Niestety, podejrzewam, że urzędnik ma w pracy ważniejsze problemy niż mówienie czy pisanie do obywatela tak, żeby ten coś rozumiał. Problemem urzędnika jest np. to, żeby obywatel czuł wobec niego respekt. Jeśli język urzędnika byłby zbyt prosty i zrozumiały, obywatel tego respektu by nie czuł, co mogłoby mieć dla niego fatalne skutki w postaci niemożności pozytywnego załatwienia jego sprawy. Zresztą gdyby język urzędnika był prosty i zrozumiały, obywatel bez trudu by się zorientował, co ten urzędnik do niego mówi lub pisze i mógłby się z tym nie zgodzić, a przecież nie o to w pracy urzędnika chodzi.

W 2012 r. z udziałem Senatu i rzecznika praw obywatelskich zainicjowano kampanię „Język urzędowy przyjazny obywatelom”. Jednak część urzędników nie kryje, że w ich pracy taki język nie bardzo się sprawdza. Przyjazny język, zwłaszcza w połączeniu z miłym wyrazem twarzy, od razu wzbudza u obywatela niepokój i podejrzenie, że zastawia się na niego jakąś wredną pułapkę. Poza tym na skutek bycia przez urzędnika miłym może powstać wrażenie, że to on ma jakąś sprawę do obywatela, a nie obywatel do niego, co jest dla urzędnika sytuacją przykrą, a nawet trochę upokarzającą. Dlatego wśród urzędników przeważa pogląd, że to obywatel powinien być przyjazny w kontakcie z urzędnikiem, a nie na odwrót. Zwłaszcza że urzędnik, który zobaczy przyjaźnie nastawionego obywatela, na pewno chętnie uprości swój język, a w sprawach wymagających szybkiego załatwienia może w ogóle zdecyduje się na komunikację bez użycia zbędnych słów.

Polityka 20.2015 (3009) z dnia 12.05.2015; Felietony; s. 4
Oryginalny tytuł tekstu: "Urzędnik pokazuje język"
Reklama