Społeczny ogród w centrum Warszawy, czyli druga edycja akcji „Miasto i Ogród”
Z początkiem czerwca, poprzez wspólną inaugurację letniego sezonu projektów „Plac Defilad” i „Miasto i Ogród” zasilanego przez markę BMW, płyta główna placu Defilad zmieniła się w zieloną enklawę pełną ziół, kwiatów i drzew. W pierwszy czerwcowy weekend mieszkańcy i turyści mogli posadzić rośliny w przygotowanych wcześniej donicach i specjalnych workach z ziemią.
– Bardzo nam zależy, żeby zmieniać to miejsce, które, sąsiadując z tak wieloma instytucjami kultury, funkcjonowało do niedawna jak pusta, betonowa pustynia, przez którą ludzie tylko przemykali w codziennym biegu. Chcemy iść wzorem miejskich placów, nie tylko europejskich, które są pełne ludzi i na których toczy się życie społeczne. Plac Defilad jest miejscem ważnym i symbolicznym. To serce Warszawy, które powinno bić i tętnić życiem. Zaczęliśmy już w zeszłym roku i przekonaliśmy się, że to możliwe i potrzebne – tłumaczy Marta Bartkowska z Teatru Studio, współorganizatora wydarzeń.
„Chcemy, aby 60. urodziny dały możliwość spojrzenia na Pałac od zupełnie nowej strony, bez historycznych uprzedzeń, a może nawet z podziwem, z jakim patrzą na ten budynek odwiedzający Warszawę obcokrajowcy” – zapowiadał Grzegorz Lewandowski, pomysłodawca i dyrektor programowy projektu „Plac Defilad”.
Przestrzeń placu na czas wydarzeń została przearanżowana. Wrócił na kolejny sezon 25-metrowy stół (stał tu też w ubiegłym roku). Pojawiła się 20-metrowa leżanko-ława (autorstwa Katarzyny Stando), wokół której powstał ogród: 16 lip warszawskich i platanów, 90 dużych donic z ziołami i kwiatami. Pod Teatrem Studio umieszczono 30 donic z warzywami i owocami, które zasadzili mieszkańcy i którymi teraz się opiekują.
Zielonym partnerem akcji od pierwszej edycji jest Firma Grąbczewscy. – Zazieleniamy ten projekt żywymi roślinami, których posadzeniem zajęło się wiele indywidualnych osób, ale też różne społeczności, organizacje, firmy. Nowością są duże drzewa, które znalazły się w tym roku po raz pierwszy na „betonowej pustyni” placu. Jest ich 16 – lipy warszawskie i platany. Zwłaszcza lipa świetnie sprawdza się w naszym klimacie, najlepiej znosi warunki zanieczyszczenia spalinami i solą drogową – mówi Wojciech Grąbczewski.
Co się stanie z drzewami po zakończeniu akcji? – Widzimy – po tygodniu od ich zainstalowania – że warszawiacy zaczęli się do nich przywiązywać. Wiele osób zgłosiło nam, że nie wyobraża sobie tego placu już bez drzew. Dzięki nim i całej akcji ludzie po raz pierwszy zatrzymują się w tym miejscu. Do tej pory było tak, że wysiadali z samochodu czy z autobusu i w tym miejscu przyspieszali, nie było na czym oka zawiesić. Od kilku dni zatrzymują się, rozglądają, robią zdjęcia, odpoczywają, podziwiają zieleń. Dzięki kilku prostym zabiegom to miejsce zmieniło kompletnie swój charakter – tłumaczy Grąbczewski.
Pozostałe rośliny wybrał Sławomir Sendzielski, opiekun ogrodu Miasta i Ogród. Chodziło o dwie rzeczy: prostotę w utrzymaniu i użytkowość. Miały to być rośliny jadalne, które poradzą sobie w środku miasta, z daleka od ziemi. Są więc zioła, mięta, bazylia, sałaty, pomidory, papryka, czyli to, co kojarzy się z prawdziwym wiejskim ogrodem.
Kluczową datą w tegorocznym kalendarzu na 2015 rok są 60. urodziny Pałacu Kultury i Nauki. Na jubileuszowy tydzień (22–26 lipca 2015 r.) zaplanowano sporo wydarzeń. Już 21 czerwca będzie można obejrzeć pokazy udzielania pierwszej pomocy prezentowane przez Pokojowy Patrol WOŚP. Odbędą się też warsztaty miejskiego ogrodnictwa – szansa, żeby się nauczyć, jak zakładać ogródek w mieście i robić przetwory.
Szczegółowe informacje na temat wydarzeń odbywających się w ramach cyklu „Plac Defilad” na bieżąco zamieszczane są na stronie www.pldefilad.pl oraz na profilu facebook/pldefilad.
Informacje o planowanych aktywnościach na terenie „Miasta i Ogrodu” będą umieszczane na stronie www.miastoiogrod.pl oraz na facebook/miastoiogrod.
POLITYKA jest patronem medialnym wydarzenia „Miasto i Ogród”.