Jak zasnąć w trakcie długiej podróży samolotem lub pociągiem? Można się zwijać na siedzeniu, próbować położyć głowę na ramieniu sąsiada albo trwać w sztywnym letargu – oczywiście, jeśli ktoś potrafi w takiej pozycji zmrużyć oczy. Ci, którzy zwykle śpią na brzuchu, od razu wiedzą, że czeka ich nocne czuwanie. Chyba że wyposażą się w gadżet Hypnap, czyli stelaż dla twarzy. Wystarczy oprzeć go o siedzenie z przodu, złożyć głowę na oparciu i już można odpływać. Kto nie chce spać, może w tej pozycji czytać, grać lub pisać na tablecie, nawet z okularami na nosie, bo oparcie jest tak zaprojektowane, żeby omijać skronie. Jedyne co Hypnap utrudnia, to flirty w podróży, bo w stelażu niekoniecznie nam do twarzy.
Polityka
29.2015
(3018) z dnia 14.07.2015;
Felietony;
s. 83
Oryginalny tytuł tekstu: "Twarzowe wsparcie"