Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Jak złowić raka

Warto badać geny pod kątem ryzyka nowotworów

„Jeżeli dziewczyna ma zagrożenie genetyczne rakiem piersi, powinna mieć rezonans magnetyczny już w 25 roku życia”. „Jeżeli dziewczyna ma zagrożenie genetyczne rakiem piersi, powinna mieć rezonans magnetyczny już w 25 roku życia”. OtnaYdur / PantherMedia
Rozmowa z prof. Krystianem Jażdżewskim, genetykiem i endokrynologiem, o planach, by zbadać geny wszystkich Polaków pod kątem ryzyka nowotworu, i o tym, po co nam ta wiedza.
„Musimy pamiętać, że mutacje wrodzone, dziedziczne powodują ok. 20 proc. nowotworów. To oznacza, że co piąty chory ma szansę uniknąć lub wykryć wcześnie chorobę, tak by można ją było skutecznie leczyć”.vitanovski/PantherMedia „Musimy pamiętać, że mutacje wrodzone, dziedziczne powodują ok. 20 proc. nowotworów. To oznacza, że co piąty chory ma szansę uniknąć lub wykryć wcześnie chorobę, tak by można ją było skutecznie leczyć”.

Agnieszka Sowa: – Zaczął pan badać geny Polaków, by ocenić ryzyko dziedzicznych nowotworów, i chce pan przebadać każdego.
Krystian Jażdżewski: – Od kwietnia zgłosiło się 7,5 tys. osób i uważam, że to bardzo dużo. Wierzę więc, że ludzie podchwycą naszą ideę. Chcemy zrobić takie badania, bo można. Dotychczas były one bardzo drogie. Badanie jednego fragmentu tylko jednego genu – z kilkudziesięciu ważnych, wartych oznaczenia w genomie jednej osoby – oznaczało kilka godzin pracy genetyka, jeden gen kosztował więc 300 zł. Dziś w Polsce jesteśmy w stanie zbadać 70 genów w pełnej sekwencji za 399 zł. W Europie to kosztowałoby około 8 tys. zł, ale nasza spółka diagnostyczno-lecznicza, założona przez Uniwersytet Warszawski do realizacji tych badań, nie ma na celu przynoszenia zysku. Jednym słowem znaleźliśmy tanią, a skuteczną metodę, możemy badać, więc to robimy.

Do niedawna lekarze i zarządzający służbą zdrowia w ministerstwie i NFZ twierdzili, że takie badania nie mają sensu. Że trzeba badać tylko ludzi z grupy wysokiego ryzyka, u których w najbliższej rodzinie były co najmniej trzy przypadki nowotworów. Co się zmieniło?
Być może przede wszystkim właśnie cena. Badanie wszystkich wydawało się za drogie. Jednak oznaczając geny tylko w grupie podwyższonego ryzyka, jesteśmy w stanie wykryć ok. 40 proc. obciążonych genetycznie osób, a 60 proc. zagrożonych dziedzicznym nowotworem pacjentów nam umyka.

Polityka 26.2017 (3116) z dnia 27.06.2017; Społeczeństwo; s. 31
Oryginalny tytuł tekstu: "Jak złowić raka"
Reklama