Rydzyk nie dostanie 45 mln zł za odwierty. Ale na odszkodowaniach i tak się bogaci
Spółka z grupy państwowego PGNiG nie musi wypłacać Fundacji Lux Veritatis ok. 45 mln zł odszkodowania – uznał, już prawomocnie, Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Podtrzymał tym samym wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z listopada 2015 r. Powód? Ewentualne roszczenia już się przedawniły.
Fundacja Fundacja Lux Veritatis, której prezesem jest o. Tadeusz Rydzyk, kilka lat temu zleciła spółce Poszukiwania Nafty i Gazu Jasło z grupy PGNiG wykonanie wierceń geotermalnych w Porcie Drzewnym w Toruniu. Później jednak zaczęła domagać się odszkodowań za rzekome błędy popełnione w 2009 r.
Fundacja Lux Veritatis domagała się od wykonawcy ok. 31 mln zł odszkodowania za straty z powodu źle przeprowadzonych wierceń oraz ok. 3,6 mln euro zwrotu wynagrodzenia dla spółki, która dokończyła prace.
„Dla tej sprawy istotne jest to, że protokół odebrania robót z dnia 17 grudnia 2009 r., jak trafnie zauważył sąd pierwszej instancji, był protokołem odbioru końcowego. I argumenty strony powodowej, że było inaczej i był to tylko odbiór częściowy, sądu apelacyjnego nie przekonały” – uzasadniła wyrok sędzia Dorota Gierczak.
Interes na odszkodowaniach
Fundacja Lux Veritatis w zupełnie innym postępowaniu dostała już 26,5 mln zł odszkodowania od państwa za tę samą geotermię. W lutym 2016 r. na mocy ugody sądowej taką sumę zgodził się jej wypłacić Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.
Chociaż odwierty geotermalne już dawno zostały wykonane, wciąż nie są wykorzystywane.
Prawdopodobnie ich wykorzystanie ułatwi kolejna dotacja z NFOŚ. Fundusz Ochrony Środowiska prowadził niedawno konkurs, w którym podzieli 210 mln zł z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na przedsięwzięcia związane z odnawialnymi źródłami energii. Geotermia Toruń – jedna ze spółek z imperium o. Rydzyka – wystąpiła w nim o 19,5 mln zł dotacji na budowę ciepłowni. Spółkę Rydzyka uwzględniono już wśród 14 wnioskodawców, którzy przeszli pierwszy etap konkursu. NFOŚ zapowiadał, że konkurs planuje zakończyć w lipcu tego roku, ale dotąd nie ogłosił, kto ostatecznie załapie się na unijne dofinansowanie.