Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Dwie kobiety, którym wygrana Trzaskowskiego zmieni plany zawodowe

Rafał Trzaskowski z żoną Małgorzatą Rafał Trzaskowski z żoną Małgorzatą Rafał Trzaskowski / Instagram
Rafał Trzaskowski według sondażu Ipsos już w I turze został wybrany prezydentem stolicy.
Jagna Marczułajtis w SejmieJagna Marczułajtis/Facebook Jagna Marczułajtis w Sejmie

Pierwsza z nich to Małgorzata Trzaskowska, żona prezydenta elekta. Kilka minut po ogłoszeniu wyników Rafał Trzaskowski dziękował jej za to, że „w kampanii wspierała go szczególnie”.

Trzaskowscy poznali się na studiach w Kolegium Europejskim w Natolinie w 1997 r. Pięć lat później się pobrali. Od 2007 r. Trzaskowska pracuje w warszawskim ratuszu. Początkowo zajmowała się promocją stolicy, a później podjęła pracę w biurze rozwoju gospodarczego. Jako główna specjalistka zajmuje się m.in. koordynacją przygotowań do udziału w międzynarodowych targach inwestycyjnych oraz współpracą z warszawskimi start-upami.

Przez całą kampanię wyborczą żona i dzieci Rafała Trzaskowskiego trzymali się na dystans. Jego rodzinę – oprócz żony 9-letniego Stanisława i 14-letnią Aleksandrę – wyborcy mieli okazję poznać, gdy Trzaskowski wystąpił w programie „Klasa”. A później w 58-sekundowym klipie wyborczym. Choć Aleksandra zasłaniała twarz.

„Nie będzie mogła tam pracować”

Kilka miesięcy temu Trzaskowski w rozmowie z „Super Exspressem” powiedział, że gdyby wygrał wybory, jego żona będzie miała znacznie utrudnioną karierę zawodową. „Nie będzie mogła tam pracować. Nie zamierzam wprowadzać standardów PiS i być przełożonym i pracodawcą własnej żony. Ona bardzo lubi swoją pracę i, jak się należy domyślać, nie jest zachwycona taką perspektywą. Rozmawiamy o tym”.

Czytaj także: Cześć, Rafał

Pod koniec września zapytany w Radiu ZET o to samo, odpowiedział, że „to będzie decyzja przede wszystkim żony. (...) Przypominam tylko, że żona zaczęła pracować w ratuszu, zanim ja w ogóle wszedłem do polityki”.

Według Jana Śpiewaka to nie przypadek, że Małgorzata Trzaskowska pojawiła się w ratuszu po zwycięstwie w wyborach Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jego zdaniem stanowisko Trzaskowskiej może być raczej efektem działania „biura karier” w warszawskim magistracie. Przypominał, że Trzaskowski był w przeszłości odpowiedzialny za kampanię wyborczą prezydent z PO.

Do Sejmu zamiast Trzaskowskiego

Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym funkcji wójta, burmistrza czy prezydenta miasta nie można łączyć z mandatem posła i senatora. Jeśli PKW potwierdzi zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w wyborach na urząd prezydenta Warszawy, kandydat Koalicji Obywatelskiej straci mandat poselski. Pierwszą kandydatką na liście na jego miejsce jest Jagna Marczułajtis-Walczak. W ostatnich wyborach parlamentarnych Marczułajtis-Walczak zdobyła 6899 głosów. Teraz ponownie próbowała sił w wyborach, startując z powiatu krakowskiego.

Do Sejmu weszła w 2011 r. z ramienia Platformy Obywatelskiej. Była odpowiedzialna za staranie się Krakowa o organizację zimowych igrzysk w 2022 r., przeciwko którym opowiedzieli się mieszkańcy w referendum (choć była snowboardzistka uważała, że większość Polaków marzy o igrzyskach, a ta idea ma 81 proc. poparcia społecznego”).

W 2014 r. Marczułajtis zrezygnowała z przewodniczenia Komitetowi Konkursowemu Kraków 2022 po tym, jak ujawniono próbę przekupstwa dziennikarzy w zamian za pozytywne materiały na temat kandydatury Krakowa do igrzysk. Miał się jej dopuścić mąż przewodniczącej komitetu Andrzej Walczak.

Marczułajtis odcięła się od działań męża. „Jest mi przykro z powodu zaistniałej sytuacji, ale nie wynika ona bezpośrednio z mojej winy. W związku z ostatnimi publikacjami medialnymi ponownie oświadczam, że nie wiedziałam o działaniach podejmowanych przez mojego męża Andrzeja Walczaka podczas mojego pobytu na konferencji sportowej w Turcji” – napisała w oświadczeniu.

Czytaj także: Jagna Marczułajtis-Walczak, pani olimpiada

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama