Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Czym spryskać gardło

Szykują się zmiany na polskich stołach. Rząd zapowiada zwiększenie akcyzy na płyn do spryskiwaczy, gdyż uznał, że Polacy za dużo go wypijają. Nowa akcyza ma podnieść cenę płynu i w ten sposób ukrócić rozpasaną konsumpcję. Dzięki temu, że płyn nie będzie spożywany, nareszcie wystarczy go dla kierowców. Oblicza się, że akcyza pozwoli także przy okazji załatać dziurę budżetową.

Miłośnicy płynu do spryskiwaczy są oburzeni, że urzędnicy chcą ich pozbawić dostępu do ulubionego napoju. Trudno się im dziwić, z nową akcyzą płyn może kosztować tyle co wódka. – Będę musiał wrócić do konsumpcji tanich win owocowych. To dla mnie prawdziwy dramat, bo mam chorą wątrobę – skarży się Fusom Stefan Sz. z warszawskiej Pragi.

Jego koledzy twierdzą, że akcyza i związana z nią podwyżka ceny to skandal, zwłaszcza że jakość płynu z roku na rok spada, a o walorach smakowych w ogóle nie ma co mówić. Z ostatnich badań wynika, że w sprzedawanej na stacjach benzynie jest coraz mniej wody, pojawia się więc pytanie, co się z tą wodą dzieje i czy przypadkiem nie rozcieńcza się nią teraz płynu do spryskiwaczy. – Czasem jak to wypiję, niedobrze mi się robi – zauważa Wacław T., emeryt z ogródków działkowych nad Wisłą, który sugeruje, że po wprowadzeniu akcyzy do płynu można by dodawać substancje smakowe, np. migdał lub morelę.


Zachwyceni nie są także kierowcy. W ich opinii akcyza spowoduje, że zamiast płynu, do spryskiwania szyb trzeba będzie używać tańszych gatunków wódki. Skończy się beztroskie, obfite pryskanie, ze względów oszczędnościowych automatyczne zbiorniczki zastąpi lekko zwilżona drogocennym płynem szmatka, a podczas jazdy będzie się przecierać szybę ręką.

Amatorzy płynu do spryskiwaczy zapowiadają ostry protest, zbieranie podpisów i przykucie się do wybranych stacji benzynowych. Chcą także, aby przed końcem roku rząd nie wprowadzał akcyzy na zimową, odporną na mróz odmianę płynu. Twierdzą, że spożywając go, nie zamarzają, dzięki czemu udaje im się przetrwać najgorszy okres. Co zrobi rząd – nie wiadomo. Zwłoka w sprawie akcyzy umożliwi co prawda przetrwanie konsumentom płynu, ale czy przetrwa budżet?

Polityka 33.2006 (2567) z dnia 19.08.2006; Fusy plusy i minusy; s. 90
Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną