Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Społeczeństwo

Władysław Kopaliński (1907-2007)

© MACIEJ ZIENKIEWICZ / AG © MACIEJ ZIENKIEWICZ / AG
5 października 2007 roku w Warszawie zmarł Władysław Kopaliński, wybitny polski leksykograf, tłumacz i wydawca. Miał 99 lat.

Zasłynął jako autor dzieł leksykograficznych i encyklopedycznych, twórca takich prac, jak "Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych", "Słownik mitów i tradycji kultury ", "Słownik wydarzeń, pojęć i legend XX wieku", czy słynnej "Księgi cytatów z polskiej literatury pięknej".

Kopaliński w latach 40-tych i 50-tych był autorem audycji radiowych "Odpowiedzi z różnych szuflad". Pracował jako korespondent PAP w Waszyngtonie. Był prezesem Polskiego Radia oraz redaktorem naczelnym wydawnictwa Czytelnik.Współtworzył książkową Nike. Stale zamieszczał felietony w "Życiu Warszawy".

Jego hasła słownikowe często miały formę niewielkich esejów i felietonów. Tłumaczył literaturę anglosaską, jest autorem opracowań dzieł literatury klasycznej i współczesnej. Laureat nagrody Ikara z 1996 roku i członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Do cenionych i znanych prac Kopalińskiego należą też: "Encyklopedia >>drugiej płci<<", "Koty w worku czyli z dziejów pojęć i rzeczy", "Słownik eponimów czyli wyrazów odimiennych, "Słownik przypomnień" oraz "Słownik symboli" i "125 baśni do opowiadania dzieciom".

Władysław Kopaliński urodził się 14-go listopada 1907 roku. Przed drugą wojną światową nosił nazwisko Jan Sterling.


                     
                                      Zobacz wspomnienie prof. Jerzego Bralczyka.

Profesor Jerzy Bralczyk wspomina Władysława Kopalińskiego jako człowieka o ogromnej wiedzy, który potrafił ją przekazać w ciekawy i przystępny sposób. Przyznaje, że tego typu osoby osoby pojawiają się co kilkadziesiąt lat, a nawet rzadziej. Zdaniem językoznawcy wśród nich należy wymienić Samuela Bogumiła Lindego, z pochodzenia Niemca, który w XIX wieku dał nam wspaniały słownik. Kolejnym wielkim był Aleksander Brueckner. Trzecim z wielkich jest - w opinii profesora Bralczyka - właśnie Władysław Kopaliński.

Dyrektor warszawskiego Muzeum Literatury Janusz Odrowąż-Pieniążek powiedział, że profesor Władysław Kopaliński odcisnął niezwykłe piętno na polskiej nauce. Była to osoba o renesansowych zainteresowaniach, a jego wkład w polską kulturę był ogromny. Odrowąż-Pieniążek dodał, że Kopaliński był zawsze bardzo popularny wśród odbiorców. Profesor Kopaliński większość swoich badań prowadził bez użycia komputera, a jego kartoteka mieściła się w pudełkach po butach. W listopadzie językoznawca skończyłby sto lat.


(Żródło: IAR)

Człowiek, który wyjaśniał słowa

Prócz temperamentu naukowca i pracowitości miał jeszcze cechę, która go otwierała na ludzi i czyniła jego teksty, hasła przystępnymi – życzliwość, żywotność, szczególne ciepło. Potrzebę porozumienia. Potrafił skomunikować wiedzę z odbiorcą- pisze Agnieszka Wolny-Hamkało na swoim blogu.


WIĘCEJ:

  • Słowa piękne jak kobiety: Skończył 95 lat i wydał swój dziesiąty słownik. Autor podchodzi do słów z szacunkiem i czułością. Czytając jego słowniki jak książki, płynąc w niewiadomym kierunku za odsyłaczami do kolejnych haseł, odnosi się wrażenie, że świat słów, pojęć, abstrakcji jest dla najsłynniejszego polskiego leksykografa najistotniejszą rzeczywistością.
  • Korepetytor inteligencji: Władysław Kopaliński jest niemal rówieśnikiem naszego stulecia. Sędziwy leksykograf właśnie wydał "Słownik wydarzeń, pojęć i legend XX wieku". - Starałem się patrzeć na ten wiek z góry, z zewnątrz, z boku, ale to jest niezwykle trudne, bo sam pochodzę z tego stulecia i nie znam żadnego innego - powiedział podczas promocji książki.  
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną