Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Umowa na kredyt

Wojska amerykańskie w Polsce

W Warszawie podpisano polsko-amerykańską umowę regulującą status przyszłych wojsk amerykańskich w Polsce.

Nasi ministrowie obrony i spraw zagranicznych wyrazili nadzieję, że dzięki tej umowie współpraca będzie się bardziej pogłębiała. Miejmy nadzieję. Umowa taka jest Polsce potrzebna, najlepszy dowód, że USA mają około setki takich umów z wieloma krajami na wszystkich kontynentach (w tym także porozumienia tajne). Umowy takie – pod ogólną nazwą SoFa (Status of Forces Agreement) – nie regulują spraw czysto wojskowych, lecz raczej prawno-podatkowe dotyczące wjazdu i wyjazdu żołnierzy, ich majątku, odpowiedzialności cywilnej, ubezpieczeń, podatków jakie mają płacić oni sami i ich rodziny. Najwięcej emocji budzą zwykle zasady odpowiedzialności karnej za przestępstwa popełnione w czasie służby lub poza nią. Głośne były protesty w Japonii z powodu takich przestępstw; we Włoszech w 1998 r. amerykański pilot zawadził o linę kolejki górskiej i spowodował tragiczną katastrofę, a nie stanął przed włoskim sądem.

Konflikty takie bulwersują opinię publiczną i trzeba je z góry regulować. Jednak – mówiąc cynicznie – dla strategii i bezpieczeństwa kraju nie mają wielkiego znaczenia. Ani dla ścisłej współpracy wojskowej. Gdyby przymierzyć umowę SoFa do pojęć świata interesów – była by to umowa z bankiem o otwarcie rachunku bankowego. Bardzo użyteczna, ale od samej umowy nikt nie stał się bogaty. Trzeba dopiero na koncie zgromadzić środki. O takich środkach mówi zawarta w ubiegłym roku – podpisywana jeszcze z Condoleezzą Rice – umowa o współpracy Polski i USA. Daleka droga przed nami, a Polska chciałaby energiczniej posuwać się na niej naprzód.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną