Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Szkoła uwodzenia

Striptiz = wyzwolenie kobiet?

Liczy się wdzięk Liczy się wdzięk DI CROLLALANZA Astrid / GAMMA / BEW
W Paryżu działa szkoła „Filles de joie” (Dziewczyny do zabawy). Jej założycielka zapewnia, że to coś więcej niż szkoła uwodzenia. To oferta pełnej kontroli nad własną kobiecością.

Juliette Dragon od 15 lat tańczy jako artystka burleski, a ostatnio szefowa „Kabaretu Dziewcząt do Zabawy”. Uważa się za feministkę. Założyła szkołę seksapilu, gdyż domaga się prawa kobiet do bycia zadowoloną, zanim zadowolą innych. Może tu trafić każda kobieta, bez względu na wiek i zawód. Szkoli się u niej Marion, pracująca w dużej korporacji, Alice – sprzedawczyni, Julie – stewardesa i wiele innych, które chcą na nowo odkrywać swoje ciało. Przeistoczyć się ze zwyczajnej dziewczyny w wampa.

W każde sobotnie popołudnie za jedyne 7 euro za zajęcia Dragon uczy dziewcząt striptizu, makijażu scenicznego, a także obchodzenia się z kabaretowymi akcesoriami jak pióra boa czy nakładki na sutki. Uczestniczki kursu mogą wykorzystywać swoje „atuty” nie tylko w zaciszu własnych sypialni, ale także wystąpić przed prawdziwą publicznością w kabarecie Juliette Dragon.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną