Nawet znajomość hebrajskiego, który stanowi klucz do okultystycznych tajemnic, nie jest już wymagana. Wystarczy jednak zajrzeć do Internetu, aby znaleźć dziesiątki, jeśli nie setki konkurentów. Jeden z niemieckich kabalistów uzdrawia nawet korespondencyjnie.
Prawdziwa Kabała była drogą prowadzącą do poznania istoty świata i siły Wszechmogącego, który ją kształtuje. Średniowieczni żydowscy mistycy studiowali ją przez całe życie. Dzisiejsza namiastka z jej przekłamaniami, czerwoną nitką i medytacją, to erzac dla tych, którzy szukają objawienia rzekomej prawdy bez osobistego wysiłku. Można ją nabyć za kilkadziesiąt lub kilkaset dolarów na kursie trwającym kilka tygodni. Wystarczy usiąść w wygodnym fotelu i uważnie słuchać wykładu jednego z licznych performerów mówiących o sensie życia i świata. Dyskusje w trakcie są niedopuszczalne; pytania zostawia się na koniec wykładu. Ale wówczas okazuje się, że minęło 60 minut i że następne spotkanie odbędzie się po krótkiej przerwie – z innym prelegentem.