Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Pech prawicy

Tegoroczne przedterminowe wybory rozpisano po tym, jak w 2009 r. upadł prawicowy rząd Mirka Topolanka. Praga piastowała wówczas unijną prezydencję.

Dlatego czescy intelektualiści do dziś nie mogą ukryć zawstydzenia opowiadając o tamtych wydarzeniach. Wybory miały się odbyć jesienią, ale jeden z posłów prawicy z zemsty za przedwczesne pozbawienie go funkcji zaskarżył decyzję do Trybunału Konstytucyjnego i... wygrał! Z konieczności powołano tymczasowy rząd, którego premier, dotychczas szef Głównego Urzędu Statystycznego Jan Fischer natychmiast zaczął bić rekordy popularności, bo nie jest kojarzony z bieżącą polityczną bijatyką. Mimo to Fischerowi woda sodowa do głowy nie uderzyła: nie kandyduje i twierdzi, że po zdaniu urzędu wraca do poprzedniej pracy.

Szczególnego pecha ma jednak prawicowa partia ODS (z obecnym liderem Petrem Neczasem), która była jednym z hegemonów tamtejszej sceny politycznej przez ostatnich 20 lat. Najpierw straciła rząd, potem dostała cięgi w sondażach, aż w końcu pojawiła się konkurencja w postaci konserwatywnej partii TOP 90, z Karelem Schwarzenbergiem na czele. Na rządy prawicy zatem nie ma co w najbliższym czasie stawiać. Zapewne wygra lider socjaldemokracji, Paroubek, i przejmie władzę w koalicji – jawnej czy tajnej – z potężną Komunistyczną Partią Czech i Moraw. Głośno jest też o mało dotąd znanej partii Sprawy Publiczne (VV), która kokietuje wyborców centrolewicową retoryką i hasłami budowy e-państwa.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną