Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Źle się dzieje w państwie ukraińskim

16 września zaginął dziennikarz Georgij Gongadze, szef internetowej „Prawdy Ukraińskiej”, ostry krytyk ekipy prezydenta Leonida Kuczmy.

W początkach listopada niedaleko Kijowa znaleziono zmasakrowane zwłoki. Koledzy Gongadzego nie mają wątpliwości, że opis przedmiotów należących do zmarłego przedstawiony przez lekarzy z kostnicy pasuje do sygnetu i bransolety Georgija. Zwłoki zaginęły jednak tuż przed transportem do stolicy. W połowie grudnia w ukraińskim parlamencie przedstawiono kasetę wideo z wywiadem z oficerem służb specjalnych Mykołą Melnyczenką, ukrywającym się obecnie na Zachodzie. Treść wywiadu potwierdza zarzuty opozycji parlamentarnej, która twierdzi, że prezydent Kuczma maczał palce w porwaniu Gongadzego, bo dociekliwy dziennikarz deptał po piętach kijowskiej oligarchii związanej z prezydentem.

Przy okazji sprawy Gongadzego przypomniano, że w wolnej już Ukrainie w niejasnych okolicznościach zmarło aż 10 dziennikarzy i polityków. Prezydent Kuczma odrzuca wszelkie zarzuty jako wrogą prowokację polityczną.

Z Warszawy trudno rozszyfrować ponure zagadki ukraińskie. To sprawa samej Ukrainy. Gdy jednak gdzieś w świecie giną dziennikarze, a opozycja wyciąga przeciwko rządowi kompromitujące taśmy, robi się poważnie. Stawką w grze zaczyna być międzynarodowa reputacja państwa i jego przywódców. Prezydent Kuczma zapewne zachowa swój urząd, ale powinien też zadbać o dobre imię swoje i Ukrainy. Bez przekonującego wyjaśnienia sprawy Gongadzego Kuczma z ligi europejskiej trafi do białoruskiego rezerwatu.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną