Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Koktajl dziesięciolatka

Monkeybusiness Images / PantherMedia
„Urozmaicone menu” w tym przypadku brzmi jak żart. Nawet uczonym nie mieściło się w głowie, co w ciągu dnia do swojego organizmu wprowadza przeciętne dziecko.
Artykuł pochodzi z najnowszego 14 numeru tygodnika FORUM, w kioskach od 4 kwietnia.Polityka Artykuł pochodzi z najnowszego 14 numeru tygodnika FORUM, w kioskach od 4 kwietnia.

Oto badanie wyjątkowo trudne do strawienia. Jego wyniki zawarto w raporcie  „Toksyczne jadłospisy”  na temat substancji chemicznych, obecnych na talerzu francuskiego dziesięciolatka. Jak się okazuje, w typowym dziecięcym menu znajdują się dawki chemii, jakich nikt by nawet nie podejrzewał. Sami inicjatorzy badania nie sądzili, że odnajdą taki koktajl: pozostałości aż 128 związków chemicznych, w tym 47 podejrzewanych o działanie rakotwórcze! A przecież na talerzach nie było ani śladu frytek, hamburgera, ani nawet lodów…

Zbilansowana dieta

Zgodnie z nakazami ministerstwa zdrowia w całodziennym jadłospisie znalazło się pięć świeżych owoców i warzyw oraz trzy prawidłowe produkty mleczne, trochę słodyczy (koktajl owocowy i guma do żucia), a także nie za dużo tłuszczu i soli. Posiłki były więc zbilansowane, a mimo to ich analiza wzbudziła niepokój. – Jesteśmy zaniepokojeni liczbą, ale również typem znalezionych zanieczyszczeń – wyjaśnia François Veillerette, rzecznik organizacji Générations futures (Przyszłe Pokolenia), która była inicjatorem badania wraz z europejską siecią HEAL (Health & Environment Alliance).

W łososiu podanym małemu dziecku wykryto ślady DDT, środka owadobójczego zakazanego na świecie od prawie 40 lat. Niepokojące są również pewne pozostałości pestycydów, które stwierdzono w jabłku pochodzącym z Brazylii, zielonej fasolce z Kenii, pomidorze z Włoch, brzoskwini z Hiszpanii, cytrynie z Argentyny, a nawet w ryżu basmati z Azji. Wszystkie te pestycydy są zakazane we Francji. – Produkty z importu nie są należycie kontrolowane przez służby państwowe – trapi się François Veillerette. – Dotyczy to nie tylko żywności, ale również plastikowych opakowań.

Ale uwaga, obecność substancji rakotwórczych w ilościach śladowych zasadniczo nie jest niebezpieczna. Maksymalny dopuszczalny poziom każdego z nich jest czujnie monitorowany przez organy sanitarne. Troskę wywołuje natomiast nagromadzenie zanieczyszczeń chemicznych, tajemniczy „efekt koktajlu”. Jeden szkodliwy związek obecny w nieskończenie małej dawce nie ma wpływu na nasze zdrowie, ale co, jeśli jest ich sto?

Organizm ma dobrą zdolność do detoksykacji – zapewnia doktor Laurent Chevallier z sieci Réseau Environnement Santé, która również była partnerem tego badania. – Niektóre substancje chemiczne mogą być usunięte w ciągu 24 godzin, a najdalej po kilku dniach. Co nie przeszkadza im wyrządzać szkód w razie długotrwałej ekspozycji.

Detoks naturalny

O ile nasz organizm eliminuje większość toksyn, to jednak uważa się, że niektóre cząsteczki chemiczne, zaburzające gospodarkę hormonalną, mogą mieć wpływ na zdrowie już w bardzo małej dawce i po bardzo krótkim czasie ekspozycji. W tym badaniu odnaleziono ich co najmniej 37. Jakie może być związane z nimi ryzyko? Wady rozwojowe narządów płciowych, ale także rozwój nowotworów, zwłaszcza raka piersi u kobiet i jąder albo prostaty u mężczyzn. A u  wszystkich - zwiększone ryzyko cukrzycy i otyłości. – Zwłaszcza zarodek jest wyjątkowo podatny, ponieważ niektóre substancje chemiczne przenikają przez barierę łożyskową – podkreśla Laurent Chevallier. Jeśli więc można mówić o jakimś okresie, kiedy szczególnie należy jeść produkty organiczne, to właśnie podczas ciąży. To długoterminowa inwestycja.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną