Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Najazd kontrolowany

BEATYFIKACJA JANA PAWŁA II: Rzym czeka na pielgrzymów

Uroczystości beatyfikacyjne zaczną się w sobotę 30 kwietnia modlitewnym czuwaniem na terenie antycznego Circo Massimo. Uroczystości beatyfikacyjne zaczną się w sobotę 30 kwietnia modlitewnym czuwaniem na terenie antycznego Circo Massimo. Riccardo De Luca/MAXPPP / Forum
Miał być najazd pielgrzymów na Rzym. Władze miasta spodziewały się na beatyfikacji Jana Pawła II nawet 3 mln pielgrzymów. Tymczasem do tej pory rezerwację zrobiło 250 tys. osób, a z Polski zaledwie 22 tys.
Noclegi zarezerwowało w Rzymie 22 tys. Polaków.SARA DOMINICI/EPA/PAP Noclegi zarezerwowało w Rzymie 22 tys. Polaków.
Maj to ulubiony przez turystów miesiąc do zwiedzania Rzymu. Niekoniecznie ulubiony przez restauratorów.bartvanpoll/Flickr CC by SA Maj to ulubiony przez turystów miesiąc do zwiedzania Rzymu. Niekoniecznie ulubiony przez restauratorów.
Mauro Cutrufo, wiceburmistrz Rzymu między 30 kwietnia a 1 maja spodziewa się w mieście ok. 600 tys. osób.Wiktor Dabkowski/DPA/PAP Mauro Cutrufo, wiceburmistrz Rzymu między 30 kwietnia a 1 maja spodziewa się w mieście ok. 600 tys. osób.

W Domu Polskim przy Via Cassia nie ma już wolnych łóżek. – U nas ostatnie wolne miejsca zniknęły na długo przed beatyfikacją. Mamy stałych gości, więc kiedy ogłoszono datę, rezerwacje były automatyczne – mówi siostra i odsyła do Seven Hills, ośrodka turystycznego z bungalowami i campingiem, 12 km od Rzymu. – Są jeszcze miejsca w drewnianych domkach z toaletą i łazienką na zewnątrz, za 15 euro od osoby – mówi Francesca. – Możemy gościć do tysiąca osób. Prawie wszystko jest zajęte przez Polaków. Znają nas, bo nocowali tu, gdy był pogrzeb papieża, przyjeżdżają też w wakacje.

Francesca dodaje też, że lubi polskich gości, bo są bardzo spokojni, a o sprzedaż miejsc się nie obawia, bo, jak mówi, „wiele osób przyjedzie pewnie w ostatnim momencie i na pewno będzie »full«”.

W samym Wiecznym Mieście są jeszcze miejsca noclegowe w instytucjach religijnych i domach prywatnych, gdzie pokoje są udostępniane na tę okazję po 40 euro od osoby. Im bliżej Watykanu, tym drożej – ta zasada dotyczy nie tylko hoteli komercyjnych, ale także kościelnych. Hosianum Palace to luksusowa rezydencja religijna przy Via dei Polacchi w samym centrum Rzymu, tuż obok polskiego kościoła św. Stanisława. – Nie ma miejsc, wszystko zarezerwowane – informuje włoski portier. – Sami dygnitarze kościelni i politycy. Ksiądz schował listę, pokoje dwuosobowe są w cenie 240 euro. Nic więcej nie wiem, ja w maju biorę urlop – dodaje.

200 tys. łóżek

W trzy- lub czterogwiazdkowym hotelu próżno szukać wolnego miejsca. Rzym to miasto sztuki, a maj to najlepszy miesiąc na jego zwiedzanie – nie ma jeszcze upałów ani wakacyjnych tłumów. W ubiegłym roku w tym czasie przez Rzym przewinęło się ponad 2 mln turystów, 8 proc. więcej niż w 2009 r. Milion zatrzymał się w hotelach, z tego połowa wybrała te z czterema gwiazdkami. Przyjeżdżają głównie turyści z krajów bogatych: USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Japonii, Francji. W Rzymie są 934 hotele, w sumie 46 tys. pokoi i 94 tys. łóżek. Do tego dochodzą hotele na prowincji, campingi, apartamenty – łącznie blisko 4 tys. obiektów turystycznych, które mają 200 tys. łóżek.

Sezon turystyczny trwa od marca do czerwca i od września do listopada. Hotelarze mają prawo stosować taryfy elastyczne, mieszczące się w określonych widełkach: w tzw. sezonie niskim ceny mogą być dwukrotnie niższe niż w wysokim. Np. pokój dwuosobowy w lutym w hotelu czterogwiazdkowym kosztuje 120 euro, a w maju 240 euro. Giuseppe Roscioli, prezes federacji rzymskich hotelarzy, nie chce słyszeć o podwyżkach na beatyfikację. – Każdy właściciel hotelu musiał określić ceny do 1 października. Wtedy data beatyfikacji nie była jeszcze znana. Kryzys spowodował, że ceny bardzo spadły, a teraz tylko wracają do normy – mówi.

Spekulacja w Rzymie jest jednak namacalna. Doba w dwójce w Grand Hotel Fleming, w luksusowej dzielnicy Parioli, a więc niedaleko polskiej ambasady, z 31 marca na 1 kwietnia kosztowała 71 euro, a teraz, z 30 kwietnia na 1 maja, trzeba za nią zapłacić aż 340 euro!

Włoskie stowarzyszenie konsumentów Codacons od tygodni otrzymuje skargi od Włochów, którzy chcieliby zarezerwować nocleg w Rzymie w pierwszy weekend majowy, ale muszą zrezygnować, bo ceny podskoczyły o 100–300 proc. Zdarzają się nawet hotele, w których pokoje zdrożały ze 170 do 1000 euro za noc. Codacons złożył już skargę do włoskiego urzędu ochrony konkurencji i konsumenta.

Prezes Roscioli tłumaczy, że beatyfikacja Jana Pawła II nie wpłynie na zyski rzymskich hotelarzy i właścicieli restauracji, bo pielgrzymi zazwyczaj nie śpią w hotelach i nie korzystają z usług turystycznych, jakie oferuje miasto. W zakonach i domach pielgrzymkowych nie obowiązuje standard wymagany od hoteli, więc ceny mogą być niższe.

 

 

JP II Special Pass

Uroczystości beatyfikacyjne zaczną się w sobotę 30 kwietnia modlitewnym czuwaniem na terenie antycznego Circo Massimo. W niedzielę 1 maja na placu Świętego Piotra odbędzie się msza beatyfikacyjna, którą odprawi Benedykt XVI. Na wejście na plac nie ma biletów – konsulat polski i władze miasta przestrzegają przed oszustami, którzy będą próbowali sprzedawać karty wstępu. Wpuszczaniem wiernych kierować będą siły porządkowe. Obowiązuje zasada pierwszeństwa – plac Świętego Piotra może pomieścić ok. 150 tys. osób, a dla tych, którzy nie zmieszczą się przed świątynią, w różnych punktach miasta będą ustawione telebimy.

Po mszy w Bazylice św. Piotra zostanie wystawiona trumna Jana Pawła II. Czas wystawienia uzależniony będzie od liczby wiernych, którzy zechcą oddać hołd beatyfikowanemu. W poniedziałek 2 maja o godz. 10.30 watykański sekretarz stanu kard. Tarcisio Bertone odprawi mszę dziękczynną za beatyfikację Karola Wojtyły. Złożenie szczątków nowego błogosławionego w kaplicy św. Sebastiana odbędzie się w formie prywatnej, bez udziału wiernych.

Dla pielgrzymów władze miasta przygotowały specjalną kartę, tzw. JP II Special Pass. Kosztuje 18 euro, można ją nabyć też przez Internet. – Karta pozwala poruszać się bezpłatnie po Rzymie od 30 kwietnia do 2 maja wszystkimi środkami komunikacji miejskiej – tłumaczy Joanna Regulska z rzymskiego Biura Turystyki. – Karta gwarantuje też prawo do korzystania z opieki medycznej w nagłych wypadkach. 1 maja będzie też można otrzymać suchy prowiant oraz informator, także w języku polskim, o wszystkich wydarzeniach i ceremoniach.

Posiadacze karty mogą bezpłatnie zwiedzić bazylikę na Lateranie i Więzienie Mamertyńskie, a także odbyć wycieczkę autobusem turystycznym, który przewiezie ich obok najsłynniejszych chrześcijańskich zabytków. – Sama przejażdżka tym autobusem w zwykłym terminie kosztuje 24 euro – podkreśla Regulska. – Dla miasta to nie są imprezy zarobkowe, to nasza wizytówka. Urząd inwestuje w takie uroczystości, ponieważ one promują miasto i przyciągają turystów.

Od 1 stycznia wprowadzono w Rzymie dzienną opłatę klimatyczną dla turystów: 1 euro dla tych, którzy mieszkają na campingu, 2 euro – w hotelach. Będzie ona pobierana przy zakwaterowaniu i wszyscy pielgrzymi muszą ją zapłacić.

Polacy przesadzają

Pielgrzymów, którzy przybędą na beatyfikację, władze miasta dzielą na trzy grupy. Ta najliczniejsza i najbiedniejsza przyjedzie do Rzymu autokarami 30 kwietnia wieczorem na modlitewne czuwanie, do rana przeczeka na Circo Massimo i uda się na plac św. Piotra. Zaraz po mszy odjedzie – najprawdopodobniej prosto do Polski. Jeżeli się zatrzymają na nocleg, będzie to w odległości od 50 do 300 km od Rzymu.

Druga grupa, mniej liczna i nieco zamożniejsza, przyleci lotami czarterowymi i zatrzyma się na obrzeżach miasta, głównie nad morzem. Najmniej liczni pielgrzymi przylecą lotami liniowymi już 28 lub 29 kwietnia i wylecą dopiero 2 lub 3 maja. Mają zakwaterowanie w centrum Rzymu i będą zwiedzać miasto jak wszyscy turyści.

W mediach nadal słyszy się o astronomicznej liczbie pielgrzymów, jaka przyjedzie z Polski na beatyfikację, ale w urzędzie miasta panuje lekka konsternacja. „Zdecydowaliśmy, również na prośbę Watykanu, że z okazji beatyfikacji nie będziemy robić tzw. wielkiego wydarzenia ani stosować procedur kryzysowych” – oświadczył już w marcu prezydent Rzymu Gianni Alemanno. Ostatni raz uruchomiono je na pogrzeb Jana Pawła II. Tiziano Vetro, jeden z szefów włoskiej obrony cywilnej, odpowiedzialny za obsługę wielkich wydarzeń, informuje, że nie otrzymał jeszcze wezwania. – Może zrobią to, gdyby sytuacja stała się kryzysowa. Tym razem wszystko jest pod kontrolą urzędu miasta Rzymu, który współpracuje z prefekturą – wyjaśnia.

W gabinecie wiceburmistrza Rzymu Maura Cutrufo, który odpowiada także za turystykę, nie ukrywają, że jest im przykro z powodu alarmistycznych artykułów, jakie ukazały się w prasie zagranicznej i trochę odstraszyły pielgrzymów. Polska prasa jest monitorowana i biuro prasowe wiceburmistrza uważa, że trochę u nas przesadzono w złych ocenach Rzymu. Wiceburmistrz nie jest jednak zmartwiony: 1 maja zjedzie do miasta ponad milion osób, oprócz beatyfikacji jest także wielki koncert z okazji Święta Pracy, który zawsze przyciąga setki tysięcy osób. W tym roku gościem honorowym koncertu będzie Ennio Moricone, który po raz pierwszy przedstawi „Elegię dla Włoch”, napisaną na przypadającą właśnie 150 rocznicę zjednoczenia. Od miesięcy mówiło się o niefortunnym zbiegu beatyfikacji Jana Pawła II i Święta Pracy i o tym, że pierwsza może przyćmić drugą. Może być jednak odwrotnie, bo koncert przyciągnie swoich stałych fanów, a beatyfikacja znacznie mniej pielgrzymów, niż się tego spodziewano…

Także ks. Piotr studnicki z rzymskiego biura pielgrzymkowego uważa, że polskie media szkodzą negatywnymi artykułami, odwodząc wiele osób od przyjazdu. – Mam nadzieję, że jeszcze to się zmieni i wielu pielgrzymów zdecyduje się w ostatnim momencie, zwłaszcza że miejsca jeszcze są, a ceny spadają – mówi, przypominając, aby ze względów organizacyjnych wszystkie pielgrzymki zbiorowe i indywidualne zgłaszać w jego biurze w Rzymie. Prosi też, aby Polacy wybierający się na beatyfikację Jana Pawła II zabrali ze sobą małe radyjka, by słuchać komunikatów organizacyjnych podawanych przez Radio Watykan.

Polityka 18.2011 (2805) z dnia 29.04.2011; Świat; s. 46
Oryginalny tytuł tekstu: "Najazd kontrolowany"
Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną