Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Demokracja? Proszę!

Egipska ulica wygoniła ambasadora Izraela

Cieszyliśmy się z arabskiej wiosny ludów, bo dawała nadzieję wielu ludziom żyjących w uścisku dyktatorów. Wieści dochodzące Egiptu psują tę radość.

Po piątkowych modłach Egipcjanie niezadowoleni ze zbyt wolnego tempa reform wzięli sprawy, a dokładniej młoty, w swoje ręce. Tak uzbrojeni stanęli u bram ambasady Izraela w Kairze. Roztrzaskali niedawno zbudowany wokół niej mur, wdarli się do środka, splądrowali palcówkę. Ambasador wraz z rodziną uciekł do ojczyzny.

Zanim arabska rewolucja obaliła Mubaraka stosunki Egiptu z Izraelem były więcej niż poprawne. To Egipt jako pierwszy kraj arabski uznał istnienie Izraela i podpisał z nim pokój, przez lata wspierał również rząd w Jerozolimie w blokadzie Strefy Gazy. Obecna władza nie mówi niczego, co miałoby podważyć dotychczasowe relacje z Izraelem, ale ulica już tak. Podobne nastroje panują w Jordanii, gdzie ostatnio dochodziło do antyizraelskich demonstracji. Nie władza, lecz lud wypowiada się przeciwko pokojowi z państwem żydowskim.

Sympatycy arabskiej rewolucji cieszyli się, że stłamszone przez lata przez dyktatorów społeczeństwa Tunezji, Egiptu, Libii i innych państw arabskich wreszcie zaczną mówić własnym głosem, a demokracja to najlepszy z ustrojów, jaki wymyślono. Być może. Tyle, że oznacza to, że głos odzyskają również ci, którzy w piątek wypędzili ambasadora. Prawdopodobnie nie jest to dominująca grupa, ale na pewno wybierze w zbliżających się wyborach w Egipcie swoich reprezentantów. Demokratycznie i legalnie.

Oczywiście, otwartą pozostaje kwestia, czy radykalne ruchy islamskie pójdą drogą turecką (rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju mimo islamskich haseł mieści się nurcie demokratycznym), czy będzie to powtórka ze Strefy Gazy, gdzie ostatnie wybory wygrał Hamas. Ryzyko, że będziemy świadkami powtórki z Gazy jest niestety duże.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną