Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Assange do Szwecji

Brytyjczycy wydali założyciela Wikileaks

Angielski sąd odwoławczy wyda – przebywającego w Anglii Juliana Assange’a - władzom szwedzkim, które oskarżają go o gwałt.

Jego obrońcy uważają, że sprawa kryminalna jest jedynie zasłoną dymną dla sprawy politycznej, że służy amerykańskiej zemście za ujawnienie ćwierci miliona depesz dyplomatycznych i skompromitowanie polityki USA.

Oskarżenie Assange’a – bardziej niż inne oskarżenia – oceniane jest skrajnie. Zwolennicy uważają go za pomnikową postać dziennikarstwa śledczego, kogoś kto w imieniu maluczkich pokazał czerwoną kartkę agresywnemu mocarstwu. Przeciwnicy zarzucają mu, że poszedł na łatwiznę, ujawnił sekrety sojuszników, a nie wrogów. Zwolennicy podkreślają, że dobrze iż władzy patrzy się na ręce; przeciwnicy, że ta beztroska i nieodpowiedzialna jawność naraża na niebezpieczeństwo żołnierzy i dyplomatów działających na zlecenie rządu.

Wszystkimi tymi wątpliwościami sąd angielski się nie zajmował. Przyszło mu rozstrzygnąć czy Assange ma odpowiadać za gwałt, o jaki go oskarżają dwie szwedzkie kobiety. Ostatecznie więc sprawa toczyła się o ważność Europejskiego Nakazu Aresztowania. Angielscy sędziowie zachowali się po europejsku: uznali, że w Europie trzeba wspierać „wspólny obszar sprawiedliwości”, to znaczy że władza sądownicza jednego kraju powinna szanować autorytet i decyzje władzy sądowniczej drugiego kraju. Nie ma powodu zakładać, że sędziowie szwedzcy będą działać w złej wierze – z góry niesprawiedliwie nastawieni do Assange’a.

Co więcej, wbrew popularnej opinii, Assange nie jest jeszcze nawet w Szwecji oskarżony. Według szwedzkiego prawa, decyzja będzie podjęta przez sędziego szwedzkiego sądu okręgowego, przed którym Assange jeszcze nie stanął. A tam przed sądem badana będzie zarówno wiarygodność kobiet, które go oskarżają, jak i jego własna wiarygodność. Tej zaś nie poprawiła autobiografia, którą niedawno zaprezentowano.

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną