Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Co za rok!

Jak zmieni się świat w 2012 r.

Zjazd kapitalistycznych komunistów, czyli największe przedstawienie świata ze ściśle rozpisanymi rolami. Zjazd kapitalistycznych komunistów, czyli największe przedstawienie świata ze ściśle rozpisanymi rolami. Ju Peng/Sipa Press / EAST NEWS
Recesja w Europie, wybory w Ameryce i Francji, zmiany wart w Rosji i Chinach. Na dobre czy na złe, światowa polityka zmieni się w nadchodzącym roku nie do poznania.
Kim Dzong Un w towarzystwie oficerów wojskowych przed złożeniem hołdu zmarłemu dyktatorowi - Kim Dzong Ilowi.Reuters/Forum Kim Dzong Un w towarzystwie oficerów wojskowych przed złożeniem hołdu zmarłemu dyktatorowi - Kim Dzong Ilowi.
XXX Letnie Igrzyska Olimpijskie odbędą się w Londynie pomiędzy 27 lipca a 12 sierpnia 2012 r.BEW XXX Letnie Igrzyska Olimpijskie odbędą się w Londynie pomiędzy 27 lipca a 12 sierpnia 2012 r.
Hinduski malarz Jagjot Singh Rubal z namalowanym przez siebie portretem Baracka Obamy.NARINDER NANU/AFP/EAST NEWS Hinduski malarz Jagjot Singh Rubal z namalowanym przez siebie portretem Baracka Obamy.
Mieszkający w Wielkiej Brytanii Rosjanie 10 grudnia protestowali przeciwko fałszowaniu wyników wyborów parlamentarnych w Rosji.LUKE MACGREGOR/Reuters/Forum Mieszkający w Wielkiej Brytanii Rosjanie 10 grudnia protestowali przeciwko fałszowaniu wyników wyborów parlamentarnych w Rosji.

• Pierwsza zmiana polityczna 2012 r. nastąpiła, nim nadszedł: w połowie grudnia 2011 r. zmarł dyktator Korei Północnej Kim Dzong Il. Pogrzeb Ukochanego Przywódcy odbył się 28 grudnia, w styczniu możemy spodziewać się uroczystej intronizacji Kim Dzong Una. Amerykańskie satelity będą wypatrywać fajerwerków z użyciem rakiet średniego zasięgu – Phenian posiada głowice atomowe, a Wielki Następca będzie chciał pokazać, że jest równie nieobliczalny jak jego ojciec. Ale do wojny w Azji raczej nie dojdzie – chyba że Korea Południowa postanowi wyzwolić Północną.

• W lutym strefa euro spróbuje wyrwać się ze szponów rynków finansowych i ustalić szczegóły paktu fiskalnego, który ma ocalić wspólną walutę. Umowa o wzajemnym pilnowaniu długów ma zostać zawarta na początku marca, ale wciąż nie wiadomo, kto przystąpi do paktu. Węgry, Czechy i Szwecja się wahają, a Wielka Brytania próbuje zmontować z nich koalicję dezerterów, by sama wyjść z izolacji, w jaką wpadła po zawetowaniu nowego traktatu unijnego. Ale nawet gdyby pakt podpisało 26 państw, nie wystarczy on, by zażegnać kryzys wspólnej waluty.

• Prawdziwym zmartwieniem europejskich przywódców będzie recesja w strefie euro. W rozrzutnych krajach południa będzie dłuższa niż na gospodarnej północy, ale wszędzie przyniesie wzrost bezrobocia i napięć społecznych. Spadki PKB nadwerężą finanse publiczne rządów, a to może sprawić, że kryzys wspólnej waluty wymknie się spod kontroli. Francja niemal na pewno utraci najwyższy rating AAA, a Grecję i Włochy czekają wybory parlamentarne w cieniu obaw przed niewypłacalnością. Tak jak w roku ubiegłym wszystkie oczy będą zwrócone na Niemcy: czy Angela Merkel nie spóźni się z ratowaniem euro?

• Jego rodacy nie mieliby nic przeciwko, gdyby Władimir Putin zrezygnował z ratowania Rosji swoją trzecią kadencją na Kremlu, ale na to się raczej nie zanosi. Mimo spadających sondaży Putin wygra marcowe wybory prezydenckie. Może natomiast zrezygnować z pełnej zamiany miejsc z Dmitrijem Miedwiediewem i wybrać na premiera kogoś, kto zastąpi go na Kremlu przed końcem kadencji. Putin wie, że kolejnych wyborów już nie wygra, ale musi zabezpieczyć własne interesy i układ rządzący. Oczywiście, o ile nie zmiecie go coś tak nieprzewidzianego jak rosyjska odmiana arabskiej wiosny. Rumiankowa rewolucja?

• W kwietniu pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji. Nicolas Sarkozy walczy o to, by nie przegrać, François Hollande – by wygrać, a Marine Le Pen – by wejść do drugiej tury. Sondaże przepowiadają porażkę dotychczasowego prezydenta, ale Francuzi wciąż nie są pewni, czy jego rywal podoła kierowaniu krajem w kryzysie. Jeśli szefowa Frontu Narodowego odpadnie w pierwszej rundzie, wynik wyborów będzie nierozstrzygnięty aż do drugiej tury w maju. Odejście Sarkozy’ego przewietrzyłoby francuską politykę i poprawiło atmosferę na unijnych szczytach, ale sam Hollande Francji ani Europy nie zbawi.

• Nastroje – także te po Euro 2012 – poprawią bez wątpienia igrzyska olimpijskie w Londynie. Ale politycy powinni się mieć na baczności: podczas ostatniej olimpiady w 2008 r. (Pekin) wybuchła wojna w Gruzji, a obecność prezydenta USA na trybunach w stolicy ChRL ułatwiła rosyjskim czołgom zajęcie Osetii Południowej. Tym razem Barack Obama będzie zajęty kampanią prezydencką, a same igrzyska będą bardziej europejską imprezą. Nastrój będzie jeszcze lepszy, jeśli w drugim półroczu strefa euro zacznie wychodzić z recesji. Pod koniec olimpiady na Marsie wyląduje nowy łazik NASA.

• Jesienny sezon geopolityczny otworzy XVIII Zjazd Komunistycznej Partii Chin. W październiku delegaci najliczniejszej partii świata „wybiorą” 370 członków komitetu centralnego, którzy w 2013 r. „wybiorą” z kolei biuro polityczne i komitet stały politbiura. A w nim, jak w rosyjskiej matrioszce, będą już siedzieli nowy prezydent i nowy premier Chin. Jako dobrze poinformowany tygodnik możemy już podać nazwiska: prezydentem zostanie Xi Jinping, a premierem – Li Keqiang. Zanim to nastąpi, stare władze muszą utrzymać spokój w kraju, gdzie wraz ze spowolnieniem gospodarczym nasilą się protesty społeczne.

• Rok Smoka zakończą wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie nie mogą być tak pewni wyniku jak Chińczycy czy Rosjanie, ale wiele wskazuje na to, że wygra je Barack Obama. Na rywala szykuje się niewybieralny Newt Gingrich, któremu trudno będzie pokonać Obamę, nawet jeśli Europa wpędzi Amerykę w drugą recesję. W polityce zagranicznej USA zmieni się niewiele – poza możliwym awansem Hillary Clinton na wiceprezydenta – a w tej wewnętrznej pogłębi się dotychczasowy paraliż. Republikanie najpewniej przejmą większość w Senacie, a demokraci okopią się w Białym Domu.

Polityka 01.2012 (2840) z dnia 03.01.2012; Świat; s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Co za rok!"
Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Przelewy już zatrzymane, prokuratorzy są na tropie. Jak odzyskać pieniądze wyprowadzone przez prawicę?

Maszyna ruszyła. Każdy dzień przynosi nowe doniesienia o skali nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale właśnie ruszyły realne rozliczenia, w finale pozwalające odebrać nienależnie pobrane publiczne pieniądze. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał zespół prokuratorów do zbadania wydatków Funduszu Sprawiedliwości.

Violetta Krasnowska
06.02.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną