Osama ibn Laden przez lata był na liście FBI niepodważalnym numerem 1. Dzisiejsza lista 10 najbardziej poszukiwanych, publikowana przez FBI w rok po zabiciu Osamy, zbanalniała. Otwiera ją Eric Justin Toth, były nauczyciel, producent dziecięcej pornografii. Dalej mamy domniemanych zabójców policjantów i strażników, uciekinierów z więzienia oraz osobnika, który zamordował swoją rodzinę i podpalił dom. Jedyna barwniejsza postać w pierwszej dziesiątce to Siemion Mogilewicz, posiadacz rosyjskiego paszportu, a także izraelskiego, ukraińskiego i greckiego, poszukiwany za defraudację 150 mln dol. kosztem drobnych inwestorów, których oszukał. Odpowiednie do rangi poszukiwanych są też oferowane przez FBI sumy za pomoc w ich schwytaniu. Za głowę Osamy oferowano 25 mln dol., za obecną dziesiątkę FBI obiecuje po skromne 100 tys. dol. od osoby.