Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Libijska sztafeta

Radość z oddania głosu, Trypolis, Libia. Radość z oddania głosu, Trypolis, Libia. Zohra Bensemra/Reuters / Forum

Liberałowie – a nie islamiści z Bractwa Muzułmańskiego, jak w sąsiedniej Tunezji i Egipcie – wezmą większość mandatów w libijskim Kongresie Narodowym, tymczasowym parlamencie, który wybierze nowy rząd i premiera.

Głosowanie do kongresu, pierwsze wolne libijskie wybory od 60 lat i pierwszy etap wyborczej sztafety, która teraz czeka Libijczyków, przebiegło w miarę spokojnie. Do niepokojów, a nawet strzelanin, doszło w Trypolisie, na saharyjskim południu kraju, a także w Cyrenajce na wschodzie, gdzie popularna jest idea separacji i panuje niezadowolenie, że kolebce rewolucji i sercu libijskiego przemysłu naftowego przydzielono zbyt mało miejsc w kongresie.

Kongres wybierano w arcyskomplikowanym głosowaniu. Kandydowało 3,7 tys. osób, w tym blisko 650 kobiet. Wystartowały 142 partie, niemal wszystkie dopiero co założone, listy wyborcze podzielono na partyjne i dla kandydatów niezależnych. Tak zawiłe zasady miały zapobiec skupieniu władzy w rękach jednego ugrupowania, plemienia lub regionu kraju. W efekcie 200-osobowy kongres będzie szalenie rozdrobniony.

W libijskim kalendarzu wyborczym figuruje jeszcze wybór 60-osobowego komitetu, który ekspresowo napisze nową konstytucję. Później referendum konstytucyjne i wybory parlamentarne z prawdziwego zdarzenia. Te odbędą się za około półtora roku i symbolicznie zakończą libijską rewolucję.

Polityka 28.2012 (2866) z dnia 11.07.2012; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 8
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną