Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Wioch Ness

UFO już tu było

materiały prasowe
Proroctwo mówi, że to jedyne miejsce na Ziemi, które przetrwa nadchodzący koniec świata. Turyści zjeżdżają tu stadami, a miejscowych wcale to nie cieszy.

Kilka lat temu mało kto w ogóle słyszał o tej wiosce, liczącej 176 mieszkańców. Dwie wąskie uliczki, trochę upraw. Teraz jest to najsłynniejsza osada we Francji, określana „wioską końca świata”, „wioską wybraną” albo – jak podała telewizja CNN – „miejscem sądnego dnia”.

Lądowisko kosmitów

Zgodnie z przepowiednią ze starego kalendarza Majów (a raczej pogłoskami w internecie), której nikt do końca nie zbadał, 21 grudnia 2012 r. nastąpi koniec świata, a ocaleje tylko jedno miejsce na ziemi: senna wioska Bugarach. Jej mer, Jean-Pierre Delord, rolnik po sześćdziesiątce, po raz pierwszy zobaczył apokaliptyczną przepowiednię w internecie dwa lata temu, gdy powiedział mu o niej jeden z mieszkańców. Wspomniał o tym na zebraniu rady gminy, sugerując podjęcie szczególnych środków bezpieczeństwa, być może skorzystanie z pomocy wojska, aby poradzić sobie z napływem gości w grudniu 2012 r.

Miviludes, francuska państwowa komisja stworzona do nadzorowania sekt, wkrótce wszczęła śledztwo. Chodzi o to, by zapobiec wszelkim apokaliptycznym praktykom sekciarskim czy rytualnym samobójstwom popełnianym przez członków takich sekt jak Zakon Świątyni Słońca, którzy w 1995 r. w Alpach odbierali sobie życie. Do końca 2010 r. przedstawiciele francuskiego rządu odnotowali 2,5 mln stron internetowych odwołujących się do tzw. fenomenu roku 2012 – a tym samym do Bugarach. Strony się mnożą.

Pełna wersja artykułu dostępna w 50 numerze "Forum".

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Czy człowiek mordujący psa zasługuje na karę śmierci? Daniela zabili, ciało zostawili w lesie

Justyna długo nie przyznawała się do winy. W swoim świecie sama była sądem, we własnym przekonaniu wymierzyła sprawiedliwą sprawiedliwość – życie za życie.

Marcin Kołodziejczyk
13.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną