Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Pierwszy oburzony

Buntownik z Galilei: okupujcie Jerozolimę!

materiały prasowe
Gdy około 28 roku n.e. w starożytnej Palestynie skończyło się sielskie bytowanie na wsi, a zaczęła bezlitosna władza pieniądza, zrodził się bunt. Zwolennicy Jezusa mogliby pójść w jednym szeregu z Oburzonymi.

Można przypuszczać, że miał długie włosy, brodę i ciemne oczy – nigdzie jednak nie zostało to poświadczone. Mógł wyglądać jak typowy żydowski mężczyzna ze wzgórz Galilei, bowiem nigdzie – ani w Biblii, ani w źródłach pozabiblijnych – nie jest powiedziane, że wyglądał jakoś szczególnie. Musiał mówić po aramejsku w lokalnym, galilejskim dialekcie, wyśmiewanym w miejskich okolicach Jerozolimy. Powszechnym językiem handlu była w owym czasie greka. Po aramejsku mówiono na wsiach, a Jezus pochodził ze wsi i unikał miast. W swoich przypowieściach mówił o ludziach, którzy sieją i czekają na plon.

Około 28 r. n.e. nagle się pojawił. Zupełnie znienacka, bo przedtem nikt o nim nie słyszał. Miał wówczas przynajmniej 32 lata, bo nie narodził się w pierwszym roku naszej ery, tylko co najmniej cztery lata wcześniej, jeszcze za życia Heroda Wielkiego. A ów władca zmarł – co jest historycznie poświadczone – w 4 r. p.n.e. w Jerychu.

Po śmierci Heroda władzę nad Palestyną przejęli jego trzej synowie. Jeden z nich – Herod Antypas – objął władzę nad rzymskimi prowincjami – Galileą i Pereą.

Galilejski kapitalizm

Po tej zmianie na szczytach władzy nastąpił rozkwit, czas wielkiej zamożności, coś w rodzaju antycznej gospodarki rynkowej. Wszystko to musiało mieć wpływ na dorastającego Jezusa.

Galilea miała zupełnie inną strukturę społeczną niż południowa Judea. W Judei żyli uczeni i kapłani, w Galilei – robotnicy i rolnicy. Rybacy osiedlali się i pracowali na północnym brzegu Genezaret. Żyły tam wrażliwe na zimno okonie, nazwane później rybami św. Piotra. A w zatoce między Kafarnaum a Tabghą dzięki kilku ciepłym źródłom ławice okoni były łatwym łupem, zwłaszcza jesienią i zimą. Rybacy z Kafarnaum na pewno nie byli biedakami – co wiąże się też z osobą Heroda Antypasa.

 

Pełna wersja artykułu dostępna w 51/52 numerze "Forum".

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną