Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Czas egzorcyzmów

Spór o przeszłość

materiały prasowe
Polska jest znacznie bardziej od postkomunistycznych sąsiadów zaawansowana w debatę o ciemnych stronach swoich dziejów.

Józef Kalina – budziciel sumień – zawisa na wewnętrznej stronie drzwi własnej stodoły, przybity do nich niczym Jezus do krzyża. Najpóźniej w tym momencie każdy zauważy, że to film pełen przesady i hiperboli, a nie refleksji. Jego twórca bazuje nie na subtelności dobrze napisanych dialogów, ale na klarowności, którą czerpie z symbolicznej siły brutalnych obrazów i napięcia horroru toczącego się w wiejskim środowisku. „Pokłosie” polskiego reżysera Władysława Pasikowskiego weszło niedawno na ekrany kin i rozpętało burzliwą dyskusję o świadomości społecznej Polaków.

Akcja dzieje się w niedawnej przeszłości i sięga do wydarzeń sprzed 60–70 lat. Chodzi o pogromy Żydów na terenie Polski. Najbardziej znaną z tych akcji była masakra w Jedwabnem. W tym miasteczku w północno-wschodniej Polsce podczas niemieckiej okupacji, 10 lipca 1941 r., katoliccy współmieszkańcy spędzili około 300–400 Żydów, maltretowali ich, a na koniec spalili w stodole. Analogiczne okrucieństwa znane są też z innych miejscowości. Również po zakończeniu wojny, 4 lipca 1946 r., w Kielcach doszło do pogromu. Zabito wtedy ponad 40 Żydów, a 80 zostało rannych. Ofiarami byli ludzie, którym udało się przeżyć niemieckie obozy śmierci.

Fale prześladowań

Warto nadmienić, że zbrodnie niemieckie są bezprzykładne. W latach 1939–1945 r. Niemcy w systematyczny sposób zabili sześć milionów obywateli Polski, wśród których było trzy miliony Żydów. Jednak Polacy mimo grożącej kary śmierci ukryli i uratowali wiele tysięcy polskich Żydów. Istniała nawet specjalna organizacja zajmująca się pomocą dla żydowskich współobywateli. W gronie Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, których Izrael upamiętnia za pomoc Żydom, Polacy są najliczniej reprezentowaną nacją. Trzeba uwzględnić te okoliczności, gdy chce się prawidłowo ocenić takie wydarzenia jak w Kielcach i Jedwabnem czy antysemickie kampanie inspirowane przez władze komunistyczne tuż po II wojnie światowej i w latach 50.

 

Pełna wersja artykułu dostępna w 2 numerze "Forum".

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną