Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Mieć Unię i zjeść Unię

Cameron wyprowadzi Brytanię z UE?

Gdyby David Cameron ogłosił rozwód Brytanii z Europą, na krótką metę odniósłby spektakularne zwycięstwo: podwoiłby swoją popularność, zmiażdżył eurosceptyków i zapewne wygrał następne wybory.

Pokusa musi być ogromna. Brytyjskiemu premierowi spadają notowania, na prawo od torysów rozkwita eurosceptyczna Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, w sondażach ponad połowa poddanych królowej opowiada się już za wyjściem kraju z Unii Europejskiej. Gdyby David Cameron ogłosił rozwód Brytanii z Europą, na krótką metę odniósłby spektakularne zwycięstwo: podwoiłby swoją popularność, zmiażdżył eurosceptyków i zapewne wygrał następne wybory. Ale na dłuższą popełniłby największy błąd w powojennej polityce Zjednoczonego Królestwa, a przy okazji zrujnował własną karierę. Dlatego Cameron tego kroku nie zrobi.

Po pierwsze, ze względów politycznych. Narzekając na Unię, ale pozostając jej członkiem, Brytania ma mocniejszą pozycję w Europie, niż gdyby wybrała radosną izolację. Członkostwo podnosi też jej znaczenie w świecie – Amerykanie przypomnieli niedawno Brytyjczykom, że ich „specjalny związek” wynika również z wpływu, jaki Londyn daje Waszyngtonowi w Brukseli. Zerwanie nie opłaca się także ze względów gospodarczych: 40 proc. brytyjskiego eksportu trafia do krajów Unii, a wyjście oznaczałoby utratę wpływu na politykę handlową całego bloku, choćby na nadchodzące negocjacje umowy o wolnym handlu z USA. Brytania jest bardziej powiązana z Europą, niż sami Brytyjczycy są gotowi przyznać.

Co zatem powie Cameron? Zadeklaruje chęć pozostania w Unii, ale zapowie renegocjację warunków członkostwa i obieca poddać je pod referendum po 2015 r. Wyliczy konkretne kompetencje, oddane wcześniej Brukseli, które będzie chciał repatriować do Londynu. Dla Unii oznacza to kilka lat nużących negocjacji i możliwe żądania podobnych rozmów ze strony innych stolic. Ale największe wyzwanie czeka samego Camerona: nawet jeśli wynegocjuje luźniejszy kontrakt z Unią, będzie musiał przekonać własnych eurosceptyków, że to wystarczająco dobra alternatywa dla całkowitego wyjścia. By to zrobić, będzie musiał przezwyciężyć dekady antyeuropejskiej retoryki, także w wykonaniu własnej partii.

Polityka 04.2013 (2892) z dnia 22.01.2013; Komentarze; s. 8
Oryginalny tytuł tekstu: "Mieć Unię i zjeść Unię"
Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną