Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Zjesz przyjaciela?

Końska afera

materiały prasowe
Francuzi uwielbiają to mięso. Dlaczego Brytyjczycy kręcą na nie nosem? Wszystko przez to, że ludzkość chce uniknąć chaosu – pisze Boris Johnson.

Wyobraźcie sobie, że jesteście antropologami z Marsa. Lądujecie w Wielkiej Brytanii. Bierzecie do rąk gazetę i czytacie doniesienia o oburzeniu tubylców, którzy w wyniku oszustwa jedli końskie mięso w swoim lasagne. Dowiadujecie się o próbach, jakie podejmuje ministerstwo, by uspokoić rozwścieczonych obywateli i o obawach premiera, że ta „niesmaczna” sprawa może wejść na stałe do narodowego menu. Obserwujecie histerię w całym kraju.

Potem wsiadacie w pociąg i jedziecie do Paryża. Tam wchodzicie do restauracji i za pomocą podręcznego zestawu do badania DNA identyfikujecie ciemny, słodkawy kawałek mięsa o posmaku dziczyzny, leżący przed wami na talerzu. Zostaliście zachęceni do spróbowania steku z tych samych czworonożnych zwierząt, które brytyjska opinia publiczna ze łzami w oczach odrzuciła.

Kolekcja zakazów

Zdumiewające! Oto dwa narody, na tym samym mniej więcej poziomie rozwoju, których historia często splata się ze sobą, których języki są spokrewnione. Weszły w epokę internetu, mając radykalnie odmienne wyobrażenie o tym, co ludzie powinni jeść. Im bardziej przyglądamy się światu, tym bardziej niezwykłe wydają się nam skrupuły Brytyjczyków. Od Meksyku po Kazachstan ludzie jedzą koninę – a Chińczycy przeżuwają zdumiewającą liczbę 1,7 mln koni rocznie.

 

Fragment artykułu pochodzi z najnowszego 8 numeru tygodnika FORUM w kioskach od poniedziałku 25 lutego 2013 r.

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną