Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Talent w ciemię bity

Neurozagadka: Gdzie jest szósta klepka?

materiały prasowe
Uszkodzenia mózgu prowadzą czasem do ujawnienia się niezwykłych umiejętności. Czy idąc tym tropem, naukowcy zdołają obudzić geniusza w każdym z nas?

Derek Amato stał nad brzegiem basenu w jego płytkiej części, gdy naszła go ochota na zabawę. Krzyknął do przyjaciela, by rzucił mu piłkę, po czym wyskoczył w powietrze – głową naprzód, z rozpostartymi ramionami. Czubkami palców zdołał jeszcze musnąć piłkę, ale zaraz potem uderzył w dno basenu z takim impetem, że aż mu w głowie zahuczało. Minęło kilka tygodni, zanim uwidoczniły się wszystkie następstwa urazu: 35-procentowa utrata słuchu w jednym uchu, bóle głowy, zaniki pamięci. Ale najbardziej dramatyczny efekt wystąpił już cztery dni po wypadku.

Gdy Amato zbudził się po kilku dniach niemal nieprzerwanego snu, był wciąż lekko przymulony. Poszedł odwiedzić swego przyjaciela Ricka Sturma. W trakcie rozmowy zauważył stojący w kącie tani syntezator. Bez namysłu zasiadł przy nim. Nigdy w życiu nie grał na pianinie i nic go nie ciągnęło do tego instrumentu. Teraz jego palce zaczęły instynktownie biegać po klawiszach. Ku swemu wielkiemu zdziwieniu wykonywał rozbudowane akordy, jakby umiał grać od lat.

Zespół sawanta

Po tym incydencie 40-letni Amerykanin postanowił poszukać wyjaśnienia w internecie, wpisując w wyszukiwarkach takie słowa kluczowe jak „wybitnie uzdolniony” i „uraz głowy”. Trafił na nazwisko Darolda Trefferta, światowej sławy eksperta w dziedzinie „syndromu sawanta”. Ludzie z tym zespołem, choć zazwyczaj upośledzeni umysłowo, wykazują pewne niezwykłe zdolności. Amato napisał do niego e-maila i otrzymał szybką odpowiedź. Treffert, były wykładowca szkoły medycznej na Uniwersytecie Wisconsin, zdiagnozował u niego „nabyty zespół sawanta”.

 

Fragment artykułu pochodzi z najnowszego 15 numeru tygodnika FORUM w kioskach od poniedziałku 15 kwietnia 2013 r.

Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną