Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Berlusconi ma jeszcze córkę

Marina Berlusconi - najstarsza córka byłego premiera Włoch. Marina Berlusconi - najstarsza córka byłego premiera Włoch. Paco Serinelli/AFP / EAST NEWS

Trzykrotny premier Włoch i przywódca włoskiej centroprawicy został skazany ostatecznym wyrokiem Sądu Kasacyjnego za przestępstwa podatkowe na polityczną śmierć. Silvio Berlusconi spędzi rok w areszcie domowym. Nie będzie mógł sprawować funkcji publicznych w okresie od roku do trzech lat, zależnie od wrześniowej decyzji sądu apelacyjnego. Równocześnie przestanie być senatorem i – jako człowiek skazany – nie będzie mógł już kandydować w żadnych wyborach.

Co na to Włosi? Z sondaży wynika, że 52 proc. uważa wyrok za sprawiedliwy. Ale aż 33 proc. jest przekonanych, że Berlusconi padł ofiarą działającego ręka w rękę z lewicą wymiaru sprawiedliwości. Tym bardziej że proces był poszlakowy. Poza tym kilka z ponad 50 procesów wytoczono Berlusconiemu rzeczywiście bezpodstawnie. Paradoksalnie wyrok przysporzył byłemu premierowi zwolenników (wzrost o 6 proc. do 33 proc.) i gdyby teraz były wybory, wygrałaby je centroprawica Berlusconiego.

Włoskich politologów ten paradoks nie dziwi. Jest jedynie potwierdzeniem narosłych w ciągu 20 lat głębokich podziałów w społeczeństwie. Porozumieniu nie pomaga aroganckie przekonanie lewicy o swej moralnej i kulturowej wyższości nad zwolennikami Berlusconiego, którzy bez względu na skandale i afery jednoczą się wokół swego przywódcy. Poza tym centroprawicę łączy jedynie marka handlowa „Berlusconi”. Dlatego padła propozycja, by wodza zastąpiła jego najstarsza córka Marina, która dotychczas nie miała nic wspólnego z polityką. No i ma czystą kartotekę sądową.

Polityka 32.2013 (2919) z dnia 07.08.2013; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną