Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Szwajcarskie getta

Imigrantów obowiązuje zakaz przebywania m.in. na placach zabaw, w miejscowym basenie, w kościele. Położone niedaleko Zurychu miasteczko Bremgarten niemal południowoafrykańskim zwyczajem wyznaczyło w sumie 32 takie „strefy zamknięte”. Nie mają tam prawa wstępu imigranci, którzy w lokalnym ośrodku oczekują na przyznanie azylu. Według burmistrza Bremgarten, zagrażają oni szczególnie najmłodszym, rozprowadzając narkotyki i dopuszczając się aktów przemocy. Do podobnego rozwiązania przymierza się kilka sąsiednich miejscowości – za wiedzą i poparciem Federalnego Biura Imigracyjnego, które samo zaproponowało wyznaczenie zamkniętych stref.

W czerwcowym referendum większość Szwajcarów zaakceptowało zaostrzenie linii wobec imigrantów. Mimo to Szwajcaria wciąż jak magnes przyciąga przybyszów. Jest ich obecnie około 50 tys., z czego 22 tys. stara się o azyl. Z braku wystarczającej liczby miejsc w ośrodkach przejściowych Szwajcarzy remontują stare górskie bunkry i tam umieszczają oczekujących na azyl, często na zupełnym odludziu, co dosłownie i w przenośni wpisuje się w coraz radykalniejszy stosunek Szwajcarów do imigracji.

Polityka 33.2013 (2920) z dnia 11.08.2013; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 9
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną