Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Przyzwoity zbrodniarz

Kontrowersyjne listy małżeństwa Himmlerów

„Himmler prywatnie. Listy masowego mordercy” „Himmler prywatnie. Listy masowego mordercy” materiały prasowe
„Himmler prywatnie. Listy masowego mordercy” – ta 400-stronnicowa książka narobiła już w Niemczech sporo szumu.

Od poniedziałku jest w księgarniach (można ją zamówić również w internecie) i zawiera krytyczne wydanie korespondencji między jednym z największych zbrodniarzy wojennych, Heinrichem Himmlerem, a jego starszą o 7 lat żoną Margą. Nie ustawali w pisaniu! Ich korespondencja trwała od pierwszego spotkania we wrześniu 1927 roku do końca wojny. Ostatni list dotarł do adresatki na pięć tygodni przed samobójstwem małżonka. Wydawca, ceniona oficyna Pippera, opatrzył korespondencje Himmlerów komentarzem znanego historyka Michaela Wildta i politolożki Katrin Himmler – prywatnie wnuczki brata nazistowskiego dygnitarza.

Heinrich Himmler był SS-manem z krwi i kości. Antysemitą i antydemokratą. Wierna żona nie tylko podzielała jego poglądy, ale je umacniała – podkreślają komentatorzy. „Ach, ta historia z Żydami – pisała do męża po Nocy Kryształowej, pogromie żydowskim z 9 listopada 1938 roku – kiedy ta hołota wreszcie nas opuści, żebyśmy mogli cieszyć się życiem...”. Heinrich z kolei nie ustawał w relacjach o swoim przepracowaniu – w końcu porządkował świat na nowo i nie ustawał w wysiłkach. Nie chwalił się zbrodniami; z listów wynika jednoznacznie, że pojmował ludobójstwo jako konieczny obowiązek, za którego wykonanie był odpowiedzialny. Chciał go wykonać sumiennie, choć bez cienia moralnej refleksji. „Mimo nawału pracy sypiam dobrze. Jadę do Auschwitz. Całuski, Twój Heini” – pisał. „Celebrował role opiekuńczego ojca, który troszczy się się o wszystko, wszystko organizuje, i nie zapomina o przesłaniu swojej rodzinie słodyczy, choćby z odległości tysiąca kilometrów. Był jednak równocześnie twardym i pozbawionym uczuć wychowawcą, który miał jasne wyobrażenie o tym, jak „powinny funkcjonować jego dzieci” – scharakteryzowała swojego stryjecznego dziadka Katrin Himmler. (Himmler miał z Margą córkę Gudrun, kolejne dwoje dzieci urodziła mu kochanka).

Niemieckie media przyjęły korespondencje małżeństwa Himmlerów z dużym dystansem. Powątpiewano w jej autentyczność – ciągle świeża jest tu pamięć o skandalu tygodnika „Stern”, który przed trzydziestu lat opublikował sfałszowane pamiętniki Hitlera. Kiedy jednak autentyczność listów potwierdzili specjaliści z niemieckiego Archiwum Federalnego, zaczęły się pojawiać inne pytania – o sens ich publikacji. Literacko są bezwartościowe. Nie dostarczają też nowej wiedzy na temat samego Himmlera. Jego biografia jest po prostu niepojęta! Nad pytaniem, jak zbrodniarz może żyć w zgodzie z własnym sumieniem, przyjdzie pewnie jeszcze długo biedzić się psychologom i etykom.

W miniony weekend, na odbywającym się właśnie festiwalu filmów w Berlinie, miała miejsce premiera dokumentalnego filmu izraelskiej reżyserki Vanessy Lapa, prywatnie córki właściciela kolekcji listów. Być może w nim widzowie znajdą choćby częściową odpowiedź na pytanie, jak niewyróżniający się syn z tak zwanego dobrego domu może zmienić się w zbrodniarza. Film nosi tytuł „Przyzwoity” (Der Anständige).

Więcej na ten temat
Reklama

Warte przeczytania

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną